Rośliny marnieją, a na liściach pojawiają się plamy? Zrób to, a uratujesz je przed szkodnikami
Na liściach pojawiają się dziury, a po bliższej inspekcji dostrzegasz małe "przecinki"? Nie ma wątpliwości – ulubione kwiaty zaatakował wciornastek. Jeśli nie zareagujesz natychmiast, w mgnieniu oka roślina może nadawać się tylko do wyrzucenia. Co gorsza, szkodniki z pewnością przeprowadzą inwazję także na okoliczne doniczki. Jak pozbyć się wciornastków? Sprawdź dwa najlepsze, w pełni naturalne sposoby.
Jeden z najczęściej atakujących rośliny doniczkowe szkodników to wciornastek, a przynajmniej jeden z kilkuset gatunków tego owada. Z ich wykryciem na wczesnym etapie jest sporo kłopotów, bo dorosłe owady przypominają maleńkie czarne lub pomarańczowe przecinki o długości maksymalnie kilku milimetrów. Jaja i larwy są jeszcze mniejsze, praktycznie niedostrzegalne gołym okiem, jednak nie przeszkadza im to w dokonywaniu dobrze widocznych szkód na liściach i innych fragmentach roślin.
Jakie kwiaty są najbardziej narażone na inwazję wciornastków? Zwykle ofiarą padają monstery, ale także storczyki, draceny, fikusy czy cyklameny. Szkodniki atakują nie tylko w domu, ale również na balkonie i w uprawach zewnętrznych.
Po wykluciu larwy za pomocą aparatów kłująco-ssących pobierają soki roślinne z roślin, przy okazji wygryzając dziury w liściach i łodygach. Jeżeli na spodniej stronie listowia dojrzymy czarne plamki, albo poruszające się kreseczki mamy właściwie stuprocentową pewność, że w naszych doniczkach zadomowiły się wciornastki. Teraz trzeba je jak najszybciej przepędzić.
Jeśli tylko dostrzeżemy niepokojące oznaki, należy jak najszybciej odizolować zarażoną roślinę od reszty domowych upraw. Potem dużo zależy od wielkości wciornastkowej kolonii. Jeżeli udało się wykryć szkodniki na wczesnym etapie, to być może obędzie się nawet bez przesadzania - na początek spróbujmy dokładnie oczyścić liście rośliny.
Możemy zdać się na insektycydy dostępne w sklepach i przygotować odpowiedni roztwór zgodnie z zaleceniami producenta. Możemy też wykorzystać domowe sposoby, które często poradzą sobie równie dobrze, szczególnie jeśli robactwo nie zdążyło zbytnio się rozplenić. Jak przygotować domową mieszankę do umycia liści?
W tym miejscu możemy polecić dwa przepisy:
- Woda z odrobiną mydła. Można użyć odrobiny zwykłego środka do mycia rąk, albo zainwestować w mydło potasowe. Do mieszanki można też dodać rozgnieciony ząbek czosnku, który po odstaniu całej mikstury wzmocni jej biobójcze działanie.
- Woda z olejkiem neem. To w pełni organiczny i naturalny środek często stosowany w ogrodnictwie ze względu na skuteczne zwalczanie insektów, a także chorób grzybiczych.
Czytaj też: Notorycznie przelewasz rośliny? Ta będzie idealna dla ciebie
Jeśli nie chcemy od razu przesadzać całej rośliny to dobrze przynajmniej usunąć wierzchnią część ziemi, w której z pewnością znajdują się "odklejone" od rośliny larwy i dorosłe osobniki. Jeżeli szkodniki są wyjątkowo zjadliwe i bardzo liczne (zaawansowany stopień inwazji) całkowita zmiana podłoża będzie nieunikniona, a sama roślina (korzenie) powinna trafić do dezynfekującej kąpieli (np. we wspomnianym roztworze z mydłem potasowym).
Zobacz też:
Te warzywa wysiej jeszcze w lipcu. Szybko doczekasz się plonów
Wystarczy kilka składników z kuchennej szafki. Zrób domowy oprysk, a mszyce nie tkną winorośli
Ta odmiana hortensji jest tak piękna, że zwala z nóg. Musisz mieć ją w ogrodzie