Reklama
Reklama

Kosisz mokry trawnik? Zobacz, jak to się może skończyć

Trawnik wymaga regularnego koszenia, aby zachował swój wygląd oraz kondycję. Czasem jednak zdarza się, że mamy czas zrobić to tylko o poranku, gdy trawa pokryta jest rosą lub po prostu od dłuższego czasu nie ma suchych dni, aby murawa całkowicie przeschła. Jednak czy należy wtedy sięgać po kosiarkę? Wyjaśniamy.

Wielu specjalistów odradza koszenie mokrej trawy. Może to nieść za sobą wiele negatywnych skutków. Czasem jednak nie mamy wyboru. Warto więc wiedzieć, z czym to się wiąże oraz jak kosić trawę, aby ograniczyć ryzyko. Podpowiadamy, co zrobić w takiej sytuacji.

Dlaczego nie powinno się kosić mokrej trawy? Oto skutki

Koszenie mokrej trawy może nieść za sobą nieprzyjemne konsekwencje. Wynika to z tego, że wilgotne źdźbła mogą zachowywać się całkowicie inaczej niż suche. Są one bowiem bardziej elastyczne, klejące i także mniej podatne na cięcie. Wobec tego podczas koszenia ich nie są one równo przycinane, a szarpane, co sprawia, że ich końcówki szybko wysychają i żółkną.

Oprócz tego wzrasta także ryzyko chorób grzybowych murawy, ponieważ świeżo skoszone i wilgotne źdźbła są idealnym środowiskiem do rozwoju patogenów. Dodatkowo nasza trawa będzie wyglądała nieestetycznie, ponieważ zamiast równej i ładnej murawy pozostaną kępy, a tworzony przez nie cień sprawi, że trawa zacznie gnić.

Należy także wspomnieć, że koszenie mokrej trawy może uszkodzić urządzenie, ponieważ oblepia ona noże oraz kanał wyrzutowy, przez co dochodzi do przegrzania silnika. Oczywiście koszenie mokrej murawy to także niebezpieczeństwo dla użytkownika, jeśli mówimy o kosiarkach elektrycznych, gdyż wilgoć zwiększa ryzyko porażenia prądem.

Czytaj również: Zrób ten oprysk jeszcze w tym tygodniu. Brązowe plamy z pomidorów znikną

Co w przypadku, gdy musimy skosić mokre źdźbła trawy? O tym musisz pamiętać

Czasem jednak zdarza się, że nie możemy poczekać, aż trawa przeschnie, aby ją skosić. Wtedy to należy zrobić to tak, by zminimalizować szkody, które mogą wynikać z koszenia mokrej murawy. Przede wszystkim, jeśli robimy to o poranku, to odczekajmy, chociaż godzinę od wschodu słońca, aż rosa zacznie parować. Dzięki temu trawa nie będzie aż tak mokra.

Dodatkowo użyjmy do tego kosiarki spalinowej z mocnym silnikiem i wyrzutem bocznym, ponieważ modele elektryczne, tak jak już wspominaliśmy, są mniej odporne na wilgoć. Zanim jednak uruchomimy urządzenie, sprawdźmy, czy noże na tyle ostre, aby poradziły sobie z mokrymi źdźbłami.

Warto także zwiększyć wysokość cięcia, ponieważ w ten sposób mniej obciążamy maszynę, a także mniej uszkadzamy trawę. Wobec tego, zamiast skosić raz nisko lepiej powtórzyć ten zabieg, tnąc wysoko po raz drugi za kilka dni. Podczas samego koszenia nie zapominajmy również o regularnym opróżnianiu kosza, ponieważ mokra trawa szybciej zatyka zbiornik.

Zobacz też:

Posadź zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdrości ci cała okolica

Zrób to w ogrodzie już teraz. Pomidory będziesz zbierać aż do listopada

​Bazylia nie wybacza tego błędu. To dlatego więdnie kilka dni po zakupie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uprawa roślin | pielęgnacja roślin | choroby roślin