Zrób ten oprysk jeszcze w tym tygodniu. Brązowe plamy z pomidorów znikną

W momencie, gdy zaobserwujemy na naszych pomidorach brązowe plamy, nie ma co zwlekać i trzeba od razu wykonać kroki, które pozwolą nam uratować naszą uprawę. W tym celu możemy przygotować domowy oprysk z dwóch składników z naszej kuchni. Podpowiadamy, jak go zrobić oraz jak stosować.

Częstą chorobą atakującą pomidory jest zaraza ziemniaczana. To niebezpieczna choroba grzybowa, która potrafi doprowadzić do zniszczenia całej naszej uprawy w zaledwie kilka dni. Pojawia się ona zazwyczaj po kilku wilgotnych nocach i przy temperaturze powyżej 10 stopni Celsjusza. Wtedy to na liściach, łodygach, a w późniejszej fazie także na owocach, pojawiają się brązowe plamy.

Wiedząc, jak szybko rozwija się ta choroba, musimy natychmiast zadziałać, gdy zobaczymy takie objawy na naszych pomidorach. Walcząc o zdrowie swoich roślin, należy zastosować naturalny, domowy oprysk, który co prawda nie wyleczy całkiem okazów, ale pomoże nam spowolnić rozwój choroby. W przypadku, gdy nasza roślina jest zdrowa, to warto stosować go także profilaktycznie.

Do przygotowania domowego oprysku, który pomoże nam ochronić nasze pomidory, potrzebować będziemy drożdży piekarskich oraz chudego mleka. Dzięki tym dwóm składnikom wzmocnimy nasze rośliny i zahamujemy rozwój patogenów. Taki oprysk może przynieść realne efekty, w szczególności we wczesnym stadium choroby.

Wynika to z tego, że drożdże zawierają naturalne substancje, stymulujące odporność roślin i wstrzymujące rozwój grzybów. Natomiast mleko, zawiera białka i enzymy, które pozwalają stworzyć na powierzchni liści środowisko, które nie sprzyja patogenom. Jest to więc łatwy do zrobienia, a równocześnie skuteczny oprysk.

Czytaj również: Te warzywa wysiej w sierpniu. Są idealne na poplon

Przygotowanie takiego oprysku nie jest trudne. Wystarczy, że 100 g świeżych drożdży rozpuścimy w 1 litrze mleka oraz w 9 litrach wody. Dzięki temu stworzymy skuteczny roztwór, który z łatwością możemy nanieść na rośliny.

Tak przygotowany oprysk najlepiej zużyć od razu po zrobieniu go, aby się nie zepsuł. Pamiętajmy jednak, aby zabieg ten wykonywać o poranku lub wieczorem, aby nie przeprowadzać go na pełnym słońcu. Podczas opryskiwania roślin, nie zapominajmy również o spodzie liści, ponieważ to tam często rozwijają się zarodniki grzyba. Oprysk warto powtarzać co 2 dni, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z deszczową pogodą. Niektórzy decydują się również na używanie go codziennie.