Reklama
Reklama

Zapomniane warzywo pomoże na stłuszczoną wątrobę. Wspiera też odchudzanie

Pewnie regularnie dodajesz do surówek chrupiącą marchewkę i soczystą paprykę. To świetnie, ale jest także inne, zapomniane warzywo, które powinieneś zacząć jeść regularnie. To naturalny sprzymierzeniec w walce o zgrabną sylwetkę. Zawiera masę błonnika i prawie nie ma kalorii, więc wspiera odchudzanie. Sprzyja też regeneracji stłuszczonej wątroby

Prababcie doceniały kalarepę. Kilkadziesiąt lat temu to warzywo było stałym elementem w spiżarni, który wykorzystywano m.in. do przygotowania surówek, lekkich zup czy kiszonek.

Ta niepozorna bulwa ma mało kalorii i niski indeks glikemiczny. Może być naturalnym wsparciem dla organizmu w procesie odchudzania. Zadziała także zbawiennie na wątrobę oraz inne organy.

Dlaczego warto jeść kalerepę? To dobre dla wątroby, jelit i wspiera proces odchudzania

Kalarepa to jedno z najzdrowszych warzyw, dlatego też tak bolesny jest fakt, że zostało praktycznie zapomniane. Ma nawet więcej witaminy C od popularnej cytryny. Zawiera także przeciwutleniacze czy luteinę. 

Nie musisz obawiać się jej spożywania na diecie redukcyjnej, ponieważ w 100 gramach kalarepy jest jedynie 27 kcal. Jest także bezpieczna dla cukrzyków z uwagi na niski indeks glikemiczny (dla surowych warzyw IG =20). 

Znajdziesz w niej również sporo błonnika, który działa dobrze na perystaltykę jelit. Pomaga także długotrwale się nasycić i wspiera odchudzanie, ponieważ ogranicza dzięki temu podjadanie i podkręca metabolizm. 

Co więcej, w liściach kalarepy znajduje się także chlorofil wspierający wątrobę. Kalarepa wspomaga procesy detoksykacyjne, odciążając tym samym organy. Nie ma więc chyba wątpliwości, że warto włączyć ją do diety.

Zdrowa i smaczna, ale każdy może często ją jeść. Kto powinien unikać kalarepy w dużych ilościach?

Kalarepa jest zdrowa, przyjemnie chrupie i ma charakterystyczny lekko słodki smak, przypominający połączenie brokułu i rzodkiewki, (choć jest mniej ostra), ale nie każdemu przysłuży się w dużych ilościach. 

Z jej spożywaniem przesadzać nie powinny osoby z wrażliwymi jelitami, chorobami tarczycy (osłabia wchłanianie jodu, choć po ugotowaniu nie jest to aż tak wielki problem) czy z poważną niewydolnością nerek.

Zobacz też:

Naleśniki rozpadają się podczas smażenia? Dodaj 1 łyżkę tego i zapomnij o problemie

​Karp teściowej nigdy nie wychodzi mulisty. Po prostu moczy go w tym

​Dodaj to do krupniku. Kasza będzie mieć idealną konsystencję

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdrowe żywienie | warzywa