Reklama
Reklama

To warzywo wspomaga odchudzanie. Dziś jest zapomniane, w PRL-u było na talerzu kilka razy w tygodniu

Kalarepa to zapomniane warzywo, które kiedyś gościło na niemal każdym stole. Niejedno dziecko ze smakiem chrupało w wakacje pokrojoną kalarepkę prosto z ogródka. To niewielkie warzywo o białym kolorze i charakterystycznej strukturze jest nie tylko smaczne, ale także pełne cennych składników odżywczych. Co więcej, skutecznie może wspomóc proces odchudzania. Dowiedz się, dlaczego warto włączyć do swojej diety kalarepę.

To warzywo korzeniowe posiada w sobie wiele dobra, o czym wiedziały już nasze babcie. Zarówno podawane na surowo, jak i w potrawach, dostarcza organizmowi wiele cennych właściwości odżywczych. Nie jest popularna jak inne warzywa kapustne, takie jak brokuł, kalafiora czy kapusta. A szkoda, bo ma bardzo wiele do zaoferowania. Co warto wiedzieć o kalarepie?  

Warzywo z czasów dzieciństwa posiada wiele właściwości odżywczych 

Warzywo to było już znane w starożytności, gdzie doceniano je za wartości odżywcze, które dostarcza. Obfituje w witaminy i minerały. Większość osób może je kojarzyć z wakacji na działce, kiedy to babcia albo mama kroiła surową kalarepę i podawała jako przekąskę. Poprzez swój smak dla jednych był to niebywały rarytas, inni natomiast za nim nie przepadali.  

Specyficzny smak nie ujmuje jednak właściwościom kalarepy. A jest ich naprawdę sporo. Oprócz spożywania na surowo świetnie sprawdzi się w zupach, sałatkach i przetworach. Doskonale wiedziały o tym nasze babcie, które każdego roku hodowały kalarepę w swoim ogródku.  

To z czego słynie kalarepa to działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Jest dobra w profilaktyce wrzodów żołądka. Witaminy zawarte w tym warzywie wspomagają odporność organizmu, a także pracę układu nerwowego. Zawiera sporo witaminy C, a także witaminę A, E i K, a także witaminy z grupy B. Dodatkowo kalarepa dostarcza między innymi magnez, potas czy żelazo. 

Przeczytaj również: Dodawaj łyżeczkę do herbaty, a boczki znikną. Pozytywnie wpłynie też na odporność

Wspomaga odchudzanie  

Tak jak większość warzyw, kalarepa jest niskokaloryczna. 100 gramów to niecałe 30 kcal. Sprawdzi się więc idealnie dla osób, które dbają o sylwetkę i chcą zrzucić zbędne kilogramy. Może być dobrym pomysłem na zdrową przekąskę. Zapewnia poczucie sytości poprzez dużą zawartość wody, a także błonnika.  

Co więcej, kalarepa zawiera w sobie dawkę luteiny, a więc sprzyja profilaktyce narządu wzroku. Zarówno korzeń, jak i liście kalarepy obfitują w składniki odżywcze. Liście wykazują działanie oczyszczające. Usuwają toksyny, a także redukują stany zapalne. Wspierają pracę wątroby, a także przyspieszają gojenie ran.  

Dobra na surowo, jak i w zupie - jak można jeść kalarepę?

Kalarepę warto włączyć do swojej codziennej diety. Tym bardziej że jest ona tania i łatwo dostępna. Posiadając ogródek, można posadzić ją we własnym ogrodzie. Zarówno bulwa, jak i liście wykazują zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Najłatwiejszym sposobem jedzenia tego warzywa, dzięki któremu nie utraci jakichkolwiek wartości, jest podanie go pokrojonego w plasterki. Należy jedynie pamiętać, aby przed podaniem dokładnie umyć warzywo.   

Z kalarepy można zrobić również sałatkę lub surówkę. Świetnie komponuje się z innymi warzywami, takimi jak marchewka, groszek, cebula czy papryka. Sprawdzi się również jako jeden ze składników zupy. Co ciekawe, można z niej nawet wycisnąć sok. Jak widać, z kalarepą można tworzyć rozmaite dania. Do surowego jedzenia najlepiej sprawdzają się świeże i młode kalarepki. Z czasem starsze stają się twardsze, dlatego lepiej poddać je obróbce termicznej.  

Wszystkie właściwości kalarepy wykazują, że nie przez przypadek była tak chętnie wybierana przez nasze babcie. Warto uwzględnić ją w codziennej diecie, zwłaszcza jeśli zależy nam na utracie wagi. Smaczna i zdrowa dostarcza szereg istotnych składników odżywczych, a jej wszechstronność sprawia, że może być podawana na liczne sposoby.  

Zobacz też:

Wzmacnia odporność i ułatwia odchudzanie. Dodawaj do owsianki zamiast mleka

W PRL-u była przysmakiem, zwłaszcza zimą. Dziś mało kto o niej pamięta

Najlepsza zalewa do grzybków. Z tego przepisu robiła ją moja babcia

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: warzywa | dieta | zdrowe żywienie