Podaj do obiadu ziemniaki ze słoika. Możesz je przechowywać nawet kilka lat

Ziemniaki ze słoika to dla nas nowość. Rzadko je spotykamy na polskich talerzach, nie ma u nas tradycji zaprawiania tego warzywa. Kartofle przechowujemy je w piwnicach i spiżarniach w nadziei na to, że nie zaczną kiełkować, zanim je zjemy.  

Przygotowując ziemniaki do obiadu, najczęściej musimy je obrać. W formie gotowanej, do placków czy frytek obieramy z nich skórkę. Podobnie jest w przypadku traktowania warzywa jako dodatku do zup czy sałatek. Tego zabiegu nie wymagają jedynie ziemniaki bardzo młode lub pieczone.  

Obieranie warzyw nie należy do naszych ulubionych czynności. Brudzi ręce i zabiera czas. A teraz wyobraź sobie, że zamiast obierania, po prostu odkręcasz słoik i ziemniaki na obiad gotowe. Wystarczy je tylko podgrzać. Wprawdzie ich wekowanie również wymaga obierania, ale robisz to tylko raz, niejako hurtowo. Możesz na to poświęcić wolny dzień, by zaoszczędzić sobie czasu w zabieganym tygodniu.  

Na wekowanie ziemniaków zarezerwuj jeden wolny dzień. Przepis jest wprawdzie bardzo prosty, ale nieco czasochłonny. Przygotuj:   

• 1 kg ziemniaków;  
• 1 łyżkę soli; 
• 2 litry wody; 
• 3 litrowe słoiki. 

Ziemniaki obierz i pokrój. Mocz je przez 20 minut w zimnej wodzie z solą. Po tym czasie odcedź ziemniaki, włóż je ciasno do słoików i zalej każdy słoik zimną wodą tak, by od góry zostały 3 cm. Wyłóż dno większego garnka ręcznikiem i poustawiaj w nim słoiki tak, aby się nie stykały. Garnek wypełnij wodą do wysokości ¾ słoików i gotuj całość przez półtorej godziny od zagotowania wody. Następnie wyjmij i postaw do góry dnem aż do wystygnięcia. Proporcje tego przepisu na wekowane ziemniaki możesz zwielokrotnić, jeśli chcesz ich przygotować większą ilość.

Czytaj też: Te placki ziemniaczane przygotujesz bez użycia tarki. Więcej nie zrobisz innych  

Owiane złą sławą ziemniaki uważane są za tuczące zapychacze. Tymczasem zawierają witaminę C, potas, magnez, żelazo, wapń i fosfor. To cenne składniki, które wspierają naszą odporność i układ krwionośny.  

Wbrew pozorom ziemniaki nie są też kaloryczne - 100 g zawiera zaledwie 66 kalorii. Dla porównania taka sama ilość makaronu to około 130 kalorii, czyli dwa razy więcej. Dużo więcej kalorii i mniej właściwości zdrowotnych mają frytki. Dlatego w przypadku kartofli liczy się sposób przygotowania.