Nasze babcie zawsze dodawały to do rosołu. Okazuje się, że to poważny błąd
Przez lata wydawało się, że opalana cebula to sekret idealnego rosołu. To właśnie ona miała nadawać zupie złocisty kolor i głęboki smak. Naukowcy ostrzegają, że przypalona cebula może sprawić, że nasz niedzielny wywar przestanie być tak zdrowy, jak sądziliśmy. Dowiedz się, dlaczego nie warto przypalać cebuli do rosołu.
Tradycja opalania cebuli jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jednak niewiele osób wie, że zbyt mocno przypieczona cebula może zaszkodzić nie tylko smakowi rosołu, ale też zdrowiu.
Opalana cebula nie jest tylko kulinarnym rytuałem. To także sposób na nadanie rosołowi pięknego koloru i delikatnego, dymnego aromatu. Dzięki niej wywar nabiera głębi, a jego smak staje się bardziej wyrazisty. Cebula poprawia również klarowność zupy, dlatego wiele osób uważa ją za obowiązkowy składnik domowego rosołu. Sekret tkwi jednak w umiarze. Odpowiednio zarumieniona cebula potrafi zdziałać cuda, ale wystarczy chwila nieuwagi, by z aromatycznego dodatku zamieniła się w toksyczny składnik, który może poważnie zaszkodzić zdrowiu.
Sprawdź również: Seniorzy powinni jeść 2 sztuki dziennie. Wspierają serce, mózg i jelita
Choć wydaje się to drobiazgiem, różnica między cebulą lekko opaloną a zwęgloną jest ogromna. W momencie, gdy na cebuli pojawiają się czarne fragmenty, zaczyna się proces powstawania niebezpiecznych związków chemicznych. Zbyt mocne przypieczenie prowadzi do wytwarzania akrylamidu. To substancja, która powstaje w wyniku reakcji Maillarda między cukrami a aminokwasami. Akrylamid uznawany jest przez naukowców za związek potencjalnie rakotwórczy. Jego długotrwałe spożywanie może uszkadzać układ nerwowy, zwiększać ryzyko nowotworów, a także osłabiać naturalne mechanizmy obronne organizmu.
Sprawdź również: Zrób do słoików i jedz przez całą zimę. Odporność i jelita będą ci wdzięczne
Nie, ale pod warunkiem, że robimy to z umiarem. Lekko zarumieniona cebula wciąż pozostaje jednym z najlepszych sposobów na pogłębienie smaku rosołu. Wystarczy tylko pilnować, by nie dopuścić do jej zwęglenia. Jeśli jednak obawiasz się przypalenia, możesz wrzucić do rosołu pieczoną cebulę z piekarnika lub dodać odrobinę kurkumy — uzyskasz podobny kolor i aromat, bez ryzyka powstania szkodliwych związków. Choć nasze babcie wierzyły, że im ciemniejsza cebula, tym lepszy rosół, dziś wiemy, że zbyt mocno przypieczona może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Zobacz też:
Ten krem do ciasta marchewkowego smakuje jak z cukierni. Lepszego nie znajdziesz
Do grzybków marynowanych dodaj tyle octu. Inaczej zepsujesz ich smak
Polacy prawie nie jedzą, a wielka szkoda. Zapomniane źródło białka, żelaza i witamin