Na stołach w PRL był częściej niż schabowy. Dziś nikt o nim nie pamięta
Czasy PRL-u, również w zakresie kulinarnym, były ciężkie. Oczywiście największym źródłem tych kłopotów były braki w dostępności produktów spożywczych, w szczególności mięsa. Właśnie z tego powodu gospodynie musiały wykazać się dużą kreatywnością w kuchni. Poznaj przepis na kotlety rzymskie, które były hitem w PRL-u.
Jak to zwykle bywa, w kuchni często zdarza się, że nazwy potraw są mylące np. pierogi ruskie czy ryba po grecku. W tym przypadku jest podobnie — kotlety rzymskie nie mają nic wspólnego z Włochami. To danie oryginalnie pochodzi z... Czech.
Ten przepis przede wszystkim pokazuje, że ilość składników nie determinuje smaku potrawy. Największą rolę odgrywają tu przyprawy i... nie znajdziemy w nim ani grama mięsa. Do przygotowania kotletów rzymskich potrzebujesz:
- 2 plastry żółtego sera,
- bułka tarta,
- jajko,
- olej,
- oregano,
- słodka papryka,
- sól, pieprz.
Zadbaj o to, by plastry sera były naprawdę grube, a jeśli masz pod ręką jedynie cieńsze — weź trzy, a nawet cztery. Najlepiej w tym przepisie sprawdzi się ser typu gouda lub edamski, ale możesz też skorzystać z innych rodzajów.
Sprawdź również: Moja babcia często robiła pierogi z tym farszem. Są lepsze niż ruskie
Przygotuj sobie dwie miski, a najlepiej płaskie talerze do zupy. Do jednego wsyp bułkę tartą, oregano, słodką paprykę, sól i pieprz, a do drugiej wbij jajko i je rozbełtaj. Rozgrzej olej na patelni. Złącz ze sobą dwa kawałki sera, następnie zanurz je dokładnie w jajku, a następnie w bułce tartej. Powtarzaj tę czynność kilka razy, aż cały ser będzie w panierce. Tak przygotowany kotlet rzymski włóż na patelnię z rozgrzanym olejem. Smaż z obu stron, aż panierka się zarumieni. Zdejmij go z patelni i odłóż na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu.
Sprawdź również: Superowoc rośnie w Polsce i dojrzewa we wrześniu. Zrób z niego konfiturę
W okresie PRL-u najczęściej podawano kotlety rzymskie z chlebem z masłem lub ziemniakami oraz marchewką z groszkiem. Dziś rzadziej spotyka się go na stołach, ale także zmieniły się dodatki. Można zaserwować kotlet rzymski jako zamiennik ryby w klasycznym fish and chip, czyli z frytkami, surówką i sosem tatarskim. Sprawdzi się także jako przekąska (np. na imprezę) podany z sosem żurawinowym, a nawet kwaśnym dżemem porzeczkowym. Możemy również dodać go do burgerów jako zamiennik mięsa, co sprawi, że ich smak będzie niewiarygodny.
Zobacz też:
Więcej nie zalejesz grzybków octem. Ten dodatek jest o niebo lepszy
Kotlety z kani wychodzą gumowe? Ten banalny błąd popełnia wiele osób
Mówią, że to "zioło nieśmiertelności". W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał