Reklama
Reklama

Sernik ciągle się przypala? To nie wina przepisu czy temperatury. Możesz się zdziwić

Sernik to jedno z ulubionych ciast, które zalicza się do tych nieco wymagających. Niestety, czasami nawet najmniejszy błąd może przesądzić o tym, że finalnie sernik opadnie lub co gorsza przypali się. Wbrew pozorom to nie zawsze wina złych składników czy też zbyt wysokiej temperatury. Okazuje się, że jest jeszcze jeden powód, przez który sernik może się zbyt mocno spiec.

Idealnie wypieczony i wyrośnięty sernik to marzenie każdej pani domu, które na szczęście jest realne do spełnienia. Wystarczy dobry przepis, składniki i pamiętanie o kilku kwestiach, by móc zaserwować domownikom i gościom pyszne ciasto. Niestety w czasie pieczenia sporo osób pomija pewien aspekt, który choć niepozorny, może by winowajcą przypalonego ciasta, bo w sumie wcale nie chodzi tylko i wyłącznie o sernik.  

Jak piec sernik? Najważniejsze kwestie  

Pieczenie sernika wymaga przestrzegania kilku zasad, bez których trudno osiągnąć pożądany efekt. To dość wymagające ciasto, które przede wszystkim powinno być pieczone w odpowiedniej temperaturze, dla której idealnym przedziałem jest 140-170 st. C. Lepszy jest dłuższy czas pieczenia, aniżeli wysoka temperatura i o tej zasadzie zawsze należy pamiętać przy pieczeniu tego ciasta.  

Ponadto ważne jest ustawienie właściwego trybu piekarnika. Obecnie urządzenia mają niezliczone tryby, w których łatwo się pogubić, dlatego najczęściej polecanym trybem jest góra-dół lub popularny termoobieg, który równomiernie rozprowadza ciepło po całym piekarniku.  

Warunki pieczenia sernika z pewnością poprawiają również odpowiednie składniki użyte do przygotowania ciasta, najlepiej o temperaturze pokojowej. Dzięki temu nie doprowadzą do niechcianych pęknięć i niedociągnięć. Wartym rozwagi jest także pieczenie z dodatkiem pary wodnej, co zdecydowanie poprawi warunki pieczenia. Wystarczy już niewielkie naczynie z wodą w środku, aby zauważyć znaczącą różnicę w finalnym efekcie.  

Zobacz także: Żadne tiramisu. Mama robi takie ciasto kawowe i jest o wiele smaczniejsze

Dlaczego sernik się przypala? To wcale nie wina temperatury   

Choć takie kwestie jak właściwa temperatura czy spokojne i odpowiednio długie pieczenie wydają się być oczywiste, wciąż pozostają takie rzeczy, na które nie każdy zwraca uwagę, a które decydują o tym, czy sernik będzie kulinarnym sukcesem, czy wręcz przeciwnie.  

Niestety korzystanie z nie do końca sprawnego sprzętu to jedna z najczęstszych przyczyn przypalonych ciast. Jako że sernik jest wyjątkowo wrażliwy na zmiany temperatur i niewłaściwie ustawienia, najczęściej ulega przypaleniu z takiego powodu jak zepsuta grzałka z termostat.  

Powodem spalonego sernika, który mało kto bierze pod uwagę jest zbyt wysoka półka w piekarniku. Choć dla niektórych wydaje się to oczywisty banał, to właśnie ten szczegół w wiele przypadkach przesądza o przypaleniu. Większość osób skupia się bowiem na temperaturze, a nie na właściwym umiejscowieniu ciasta w piekarniku, co też ma duże znaczenie.  

Górna grzałka zwykle grzeje najmocniej, zwłaszcza przy trybie góra-dół, przez co wierzchnia warstwa sernika jest niezwykle narażona na intensywne pieczenie. Jest już niemal spalona, zanim wnętrze zdąży się ściąć. Ciasto w ten sposób również szybciej wysycha i tym samym często pęka. Zdecydowanie lepszym wyborem, który pomoże ustrzec przed przypaleniem jest środkowa półka, która pozwala zachować stopniowe pieczenie. 

Może cię zainteresować: Naleśniki rozpadają się podczas smażenia? Dodaj 1 łyżkę tego i zapomnij o problemie

Zobacz też:

​Tak sprawdzisz, czy karp jest świeży. Patrz na ten szczegół

Zimowa dekoracja za grosze robi furorę w sieci. Potrzebujesz tylko 2 składników

Sztućce będą błyszczeć jak nowe na wigilijnym stole. To przywróci im blask w kilka minut

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciasta | domowe sposoby | triki