Wrzuć do barszczu, a goście wyliżą talerze do ostatniej kropli. Nie będzie kwaśny

Trudno wyobrazić sobie polską kolację 24 grudnia bez aromatycznego barszczu wigilijnego. To on jest sercem świątecznej kolacji, a więc goście zazwyczaj oczekują na niego z niecierpliwością. Jeżeli chcesz, aby wyszedł idealny i smakował wszystkim, przygotowując go, musisz pamiętać o kilku prostych zasadach. 

Jak zrobić barszcz wigilijny, który zachwyci całą rodzinę i zniknie ze stołu w kilka minut? To wcale nie takie trudne. Nawet jeśli zaliczysz przysłowiową wpadkę, bo przesadzisz z octem, lub wyda ci się zbyt kwaśny, możesz go uratować jednym dodatkiem.

Zbyt kwaśny barszcz to problem, który pojawia się, gdy zostaną zaburzone proporcje składników, albo np. wykorzystane buraki są mało słodkie. W takiej sytuacji nie musisz go jednak wylewać. 

To byłoby marnotrawstwo. Tym bardziej, że wystarcza wrzucić go garnka jeden dodatek, aby go uratować. Jak uratować barszcz, który jest zbyt kwaśny? Spróbuj go dosłodzić. 

Nie wrzucaj jednak od razu do barszczu kilku kostek cukru. Zazwyczaj wystarcza ilość 0,5-1 łyżeczki na 2-4 litry zupy. To świetny wzmacniacz smaku, ale dodawaj je stopniowo po odrobinie, co chwilę sprawdzając, czy udało ci się zbalansować jej smak. Możesz też wykorzystać miód, albo cukier trzcinowy.

Masz odwrotny problem? Jeśli wigilijny barszcz jest mdły, albo wydaje się zbyt słodki, dodaj do niego trochę soku z cytryny albo octu. Możesz także zakwasić go wodą z kiszonych ogórków albo kapusty. Zdziwisz się, jak dobrze będzie smakować.

Oczywiście bardzo ważne są także przyprawy. Jak doprawić barszcz? Poza tradycyjną solą i pieprzem, postaw na liście laurowe, ziele angielskie, czosnek oraz majeranek. Według niektórych osób jako dodatek do tej zupy sprawdza się także lubczyk..