W PRL-u wszyscy jedli tę rybę. Dziś mało kto o niej pamięta, a jest smaczna i zdrowa
W okresie Polskiej Republiki Ludowej na polskich stołach gościło wiele ryb. Jedną z nich była kergulena. Większość osób, które spróbują tej ryby, uważa, że jest to najpyszniejsza ryba na świecie. Jednak w dzisiejszych czasach jemy je bardzo mało. Sprawdź, jakie wartości odżywcze ma kergulena i dlaczego warto włączyć ją do diety.
Kegulena, znana jako Champsocephalus gunnari, to gatunek ryby okoniokształtnej z rodziny bielankowatych. Jest ceniona zarówno przez dietetyków, jak i smakoszy ryb. Jednak aktualnie rzadko można ją spotkać na polskich stołach.
Naturalnym środowiskiem tej ryby są chłodne, antarktyczne rejony południowej półkuli, głównie w wodach archipelagów Kergulen i Georgii Południowe, czyli południowego Atlantyku oraz południowego Pacyfikuj. Kergulena żyje na dużych głębokościach — zwykle od 100 do 500 metrów, ale zdarza się ją spotkać nawet 700 metrów pod powierzchnią oceanu. Jest gatunkiem endemicznym dla tego regionu i odgrywa ważną rolę w tamtejszym ekosystemie jako pokarm dla większych ryb, ptaków morskich i ssaków.
Sprawdź również: W czerwcu pij na śniadanie. Cera ci podziękuje, a kilogramy polecą w dół
Kergulena osiąga długość do 60 cm (zwykle od 25 do 40 cm), a jej charakterystyczną cechą jest przezroczysta krew. To efekt braku hemoglobiny, co jest unikalnym przystosowaniem do ekstremalnie zimnych i dobrze natlenionych wód antarktycznych. Mięso tej ryby jest jasne, delikatne w smaku i mało ościste (praktycznie w ogóle nie ma ości), przez co świetnie sprawdza się w kuchni — zwłaszcza w potrawach gotowanych, smażonych lub duszonych.
Mięso kerguleny to wartościowe źródło wysokiej jakości białka oraz cennych mikroelementów. Wyróżnia się przede wszystkim:
- niską zawartością tłuszczu,
- bogactwem białka,
- obecnością kwasów omega-3,
- zawartością witamin z grupy B (m.in. B12),
- minerałami (fosfor, selen, potas).
Dzięki temu ta ryba jest świetnym wyborem żywieniowym dla osób, które dbają o linię lub stosują dietę wysokobiałkową, a także wspiera układ sercowo-naczyniowy, pracę mózgu, budowę tkanek, funkcjonowanie układu nerwowego, regenerację mięśni czy odporność.
Podstawowym powodem mniejszej popularności kerguleny w XXI wieku jest jej wysoka cena. Dzieje się tak ze względu na niską podaż. Dodatkowo ta ryba pochodzi z ekosystemów chronionych, w których są ograniczenia połowowe. Dlatego decydując się na kergulenę, warto wybierać mięso tylko z legalnych i zrównoważonych źródeł połowu.
Zobacz też:
Dodaj do dzbanka z wodą. Nawadnia lepiej, niż lemoniada i doskonale smakuje
Takie jagodzianki robiła moja babcia. Przepis, który przenosi do dzieciństwa
Ogórki kiszone zmętniały? Winny jest banalny błąd, który popełnia wiele osób