Reklama
Reklama

To były kultowe przekąski na Sylwestra w PRL-u. Zaskocz nimi gości

Kultowe przekąski z PRL-u często wracają na nasze stoły. Warto je także wykorzystać podczas tworzenia sylwestrowego menu, bowiem w prosty i tani sposób stworzymy pyszne i proste, a czasem i zaskakujące dania, które pokochają nasi goście. Podpowiadamy, co warto przyrządzić, inspirując się dawnymi czasami.

Smaki sprzed lat coraz częściej wracają do łask i budzą sentyment, zwłaszcza przy okazji wyjątkowych spotkań. Sylwester to idealny moment, by sięgnąć po sprawdzone inspiracje, które łączą prostotę z domowym charakterem. Dawne przepisy potrafią zaskoczyć nie tylko smakiem, ale też pomysłowością podania. Sprawdź, jak stworzyć menu, które zaskoczy i usatysfakcjonuje gości.

Te przekąski w PRL-u królowały na sylwestrowym stole. Co warto przyrządzić na imprezę?

Na stołach w PRL-u oczywiście nie mogło zabraknąć sałatki jarzynowej. Istniała ona w wielu różnych wersjach, ale w każdym domu była równie chętnie spożywana. Do dziś gości ona na wielu sylwestrowych imprezach.

Jeżeli jednak przejadła nam się już po świętach i mamy ochotę na powiew świeżości, możemy przyrządzić równie popularną w tamtych czasach sałatkę z ziemniaków. Jest ona prosta do przygotowania i bazuje na łatwo dostępnych składnikach, czyli ziemniakach, szczypiorku, natce pietruszki, cebuli oraz podstawowych przyprawach. Często doprawiana była również sokiem z cytryny oraz octem.

Nie mogło zabraknąć także śledzi w różnej postaci, w tym między innymi rolmopsów. Kolejną pozycją sylwestrowego menu w PRL-u były oczywiście nóżki w galarecie. Chętnie zajadano je wraz z octem oraz cytryną. Oprócz tego na ciepło często podawano bigos, przyrządzany z kapusty kiszonej i świeżej, a także z suszonych grzybów, cebuli, śliwek i przypraw oraz z dostępnego akurat mięsa.

Czytaj również: Jajka smaż tylko na tym tłuszczu. Jest zdrowszy i mniej kaloryczny

Chcesz zaskoczyć gości? Przyrządź tę potrawę o nietypowej nazwie

W przypadku, gdy chcemy podczas imprezy sylwestrowej zaskoczyć swoich gości nietypowym daniem, możemy przyrządzić prawdziwy hit z PRL-u, czyli tak zwane żabie oczka. Do zrobienia ich będziemy potrzebowali:

  • dobrej jakości mortadeli,
  • 5-6 jajek lub więcej, zależnie od wielkości mortadeli,
  • olej do smażenia,
  • jajko do obtoczenia,
  • bułkę tartą
  • sól,
  • pieprz.

Przyrządzenie tej przekąski jest banalnie proste. Kroimy mortadelę w plastry i obtaczamy je w roztrzepanym jajku oraz bułce tartej. Posypujemy solą oraz pieprzem i smażymy na rozgrzanym oleju do momentu, aż staną się przyrumienione.

Tak smażone plastry mortadeli pod wpływem ciepła będą się wyginały, tworząc kształt przypominający miseczki. Właśnie w te wgłębienia wbijamy po jednym surowym jajku i posypujemy solą oraz pieprzem. Wkładamy je do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza i pieczemy przez kilka minut, aż jajka się zetną. Na koniec możemy udekorować nasze żabie oczka posiekanym szczypiorkiem.

Zobacz też:

Miksuje i pije codziennie. Widzę jak nadprogramowe centymetry znikają

Pij zamiast zwykłej herbaty. Tłuszcz spalisz nawet w czasie snu

​Są lepsze niż płatki owsiane, a mało kto je kupuje. Czyszczą jelita i wspomagają metabolizm

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przekąski | przepisy