Połącz pietruszkę i gruszkę w pyszną zupę krem. Nie zjesz takiej nawet w najlepszych restauracjach
Latem na naszych stołach sporadycznie pojawiają się chłodniki, choć zupy to nie jest domena tej pory roku. Sprawa zmienia się o 180 stopni wraz z nadejściem września. Poznaj nieoczywistej połączenie owoców z warzywami i przygotuj pyszną zupę krem z pietruszki i gruszki, której nie zjesz nawet w najlepszych restauracjach.
Zupa krem z pietruszki i gruszki idealnie komponuje się z klimatem początku jesieni. Nie tylko jest to nieoczywiste połączenie warzyw ze słodkim owocem, ale także wzbogacone o orzechowe i korzenne nuty.
Do przygotowania jesiennej zupy krem z pietruszki i gruszki, będziesz ci potrzebna:
- 1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej,
- 1 gruszka,
- 1 ziemniak,
- 2 szklanki wody,
- 2 cebule szalotki,
- 240 g śmietanki 36%,
- 250 g szklanka mleka 3,2%,
- 3 duże pietruszki,
- 3 łyżki oliwy,
- kilka gałązek kolendry,
- sól, pieprz.
Dodatek kolendry w tej zupie krem sprawi, że nabierze ona lekko orientalnego smaku, który idealnie połączy się ze słodkością gruszki. Z kolei dzięki śmietanie zupa krem z pietruszki i gruszki będzie wręcz jedwabista.
Sprawdź również: Najlepszy przepis na kruche ciasto. Jest w mojej rodzinie od pokoleń
Gruszkę, ziemniaka oraz pietruszki dokładnie umyj, obierz i pokrój w większą kostkę. Posiekaj cebulę szalotkę. W garnku z grubym dnem rozgrzej oliwę, wrzuć szalotkę i chwilę podsmaż. Następnie dodaj pokrojoną gruszkę z warzywami. Całość podsmaż na złoto, co chwilę mieszając. Do garnka dolej wodę, zupę doprowadź do wrzenia i gotuj przez około 30 minut. Gdy wszystkie składniki będą miękkie, zmiksuj zupę na gładki krem. Dopraw solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Wlej śmietankę, mleko oraz posiekaną kolendrę. Zupę ponownie zagotuj. Jeśli będzie za gęsta, dolej trochę wody. Smacznego!
Zobacz też:
O tych rybach mało kto myśli na Wigilię. Biją na głowę świątecznego karpia
Po tym pierniku nie przytyjesz. Smakuje bosko, a nie ma cukru ani glutenu
Do przygotowania tych kluseczek potrzebujesz nożyczek. W chwilę znikną ze stołu