Mało kto wie, że są jadalne, choć rosną w wielu ogrodach. Idealne na przetwory
Wielu myli je z mirabelką, a inni nawet nie wiedzą, że można je jeść. Tymczasem ałycza, zwana także śliwą wiśniową, to niezwykle smaczny i zdrowy owoc, który idealnie nadaje się na domowe przetwory. Dowiedz się, jak ją rozpoznać, kiedy zbierać i co z niej przygotować, by w pełni wykorzystać jej potencjał.
Ałycza (łac. Prunus cerasifera), znana również jako śliwa wiśniowa, pochodzi z Azji Zachodniej i Kaukazu. To drzewo lub krzew dorastający zazwyczaj do 3-10 metrów wysokości. Roślina jest wyjątkowo odporna na trudne warunki atmosferyczne. Znosi mrozy nawet do -32 stopni Celsjusza oraz suszę, dzięki czemu świetnie rośnie w polskim klimacie.
Sprawdź również: To najzdrowszy sok dla seniorów. Zrób na zapas, póki trwa sezon
Wiele osób myli owoce ałyczy z mirabelkami, jednak w rzeczywistości to dwa różne gatunki. Ałycza jest nie tylko dekoracyjna, ale również bardzo wartościowa pod względem odżywczym, bo jej owoce są bogate w witaminę C, antocyjany i błonnik, co czyni ją cennym składnikiem zdrowej diety.
Kwitnie bardzo wcześnie, zazwyczaj już w marcu, jeszcze zanim pojawią się liście. Wtedy na gałęziach rozwijają się białe lub delikatnie różowe kwiaty, które są jednym z pierwszych zwiastunów wiosny. Owoce dojrzewają latem, najczęściej w lipcu i sierpniu, choć dokładny termin zależy od odmiany i warunków pogodowych. Są kuliste, mają średnicę od 2 do 4 cm i mogą przybierać różne barwy, od żółtej, przez czerwono-pomarańczową, aż po ciemnofioletową. Miąższ jest soczysty, lekko kwaskowaty, czasem słodkawy, dzięki czemu owoce świetnie sprawdzają się zarówno do jedzenia na surowo, jak i do przygotowania przetworów.
Sprawdź również: Okropnie śmierdzi, ale to skarbnica zdrowia. W Polsce mało kto odważy się spróbować
Śliwa wiśniowa jest niezwykle uniwersalna w kuchni. Dzięki naturalnej kwaskowatości jej owoce doskonale nadają się do przygotowania różnorodnych przetworów:
- kompotów — orzeźwiający napój na lato i zimę, który można wzbogacić dodatkiem innych owoców, np. gruszek czy jabłek,
- dżemów i powideł — owoce ałyczy zawierają dużo pektyn, dzięki czemu przetwory szybko gęstnieją i mają intensywny smak,
- galaretek — idealne do deserów, a naturalne pektyny sprawiają, że łatwo je przygotować bez żelatyny,
- sosów owocowych — świetne zarówno w wersji słodkiej, jak i wytrawnej, np. jako dodatek do mięs,
- nalewek — owoce można zalać alkoholem z dodatkiem cukru, goździków, cynamonu i innych przypraw. Taka nalewka nabiera aromatu po kilku miesiącach dojrzewania.
Ałyczę można również mrozić, suszyć lub wykorzystać jako składnik ciast i deserów.
Zobacz też:
Robert Makłowicz dodaje to do placków ziemniaczanych. Wychodzą palce lizać
Przepis siostry Anastazji na buraczki do słoików. Te 2 dodatki robią robotę
Pieczarki więcej nie ściemnieją podczas smażenia. Wystarczy kilka kropel tego