Jedz 2 razy w tygodniu zamiast ziemniaków. Wątroba ci podziękuje
Ziemniaki pozostają podstawą wielu obiadów, ale nie każdemu służą w codziennej diecie. Wysoka zawartość skrobi obciąża układ trawienny i może wpływać na poziom cukru we krwi. Wprowadzenie niewielkiej zmiany w jadłospisie dwa razy w tygodniu wystarczy, by wątroba pracowała wydajniej, a trawienie stało się lżejsze.
Ziemniaki w wielu domach stały się zbyt przewidywalnym dodatkiem lub sprawiają kłopoty osobom liczącym kalorie i ładunek skrobi. Coraz częściej szuka się więc lżejszej, równie uniwersalnej alternatywy, którą można wstawić na talerz bez strat w smaku. Naturalnym kandydatem są karczochy, dostępne nie tylko świeże w sezonie, ale też w praktycznej formie serc mrożonych i w zalewie. To pąki kwiatowe rośliny z rodziny astrowatych; jadalne są mięsiste nasady łusek i serce, które po obróbce mają łagodny, lekko orzechowy smak. Porcja 100 g dostarcza około 40-47 kcal i ok. 5 g błonnika, w tym prebiotycznej inuliny, co czyni z nich dodatek lżejszy i bardziej sycący niż ziemniaki.
Karczochy sprawdzają się m.in. w purée, w piekarniku oraz jako zagęszczenie gulaszy i sosów. Serca po rozmrożeniu wystarczy przesmażyć 6-8 minut na średnim ogniu na łyżce oliwy z posiekanym czosnkiem, by uzyskać kremowy dodatek do ryby lub pieczonego kurczaka. Wersję pieczoną przygotowuje się w temperaturze 200°C przez 15-20 minut, z solą, pieprzem i kilkoma kroplami cytryny. Purée powstaje po zblendowaniu ugotowanych serc z 2-3 łyżkami jogurtu naturalnego, łyżeczką soku z cytryny i szczyptą soli; daje gładką, lekką bazę pod sos pieczeniowy czy warzywny. Wersje słoikowe warto przepłukać pod bieżącą wodą i osuszyć, aby ograniczyć nadmiar sodu z zalewy.
Przeczytaj też: Doskonała zapiekanka bez ziemniaków. Zastąpisz je sezonowym warzywem
Jedzenie karczochów dwa razy w tygodniu to prosty sposób, by odciążyć układ trawienny i poprawić samopoczucie po posiłkach. Zawarte w nich związki roślinne wspierają pracę wątroby i pomagają lepiej trawić tłuszcze, dzięki czemu organizm szybciej się regeneruje. Najwygodniej korzystać z serc mrożonych lub w zalewie: są niedrogie (około 8-12 zł za słoik lub opakowanie 300-400 g), długo się przechowują i nie tracą smaku w wyniku obróbki termicznej.
Karczochy należą do warzyw o jednym z najbardziej zrównoważonych profili odżywczych. Dostarczają błonnika pokarmowego, w tym cennej inuliny, a także polifenoli - głównie kwasu chlorogenowego i cynaryny - oraz witamin C i K. Wyróżniają się także obecnością potasu i magnezu, które wspierają układ nerwowy i krążenia. Zawarty w nich błonnik działa jak naturalny prebiotyk, odżywiając pożyteczne bakterie jelitowe, co sprzyja stabilizacji poziomu glukozy i łagodzeniu napadów głodu.
Przeczytaj też: Polacy prawie nie jedzą, a wielka szkoda. Zapomniane źródło białka, żelaza i witamin
Związki obecne w karczochach pobudzają wydzielanie żółci, co ułatwia trawienie tłustych potraw i odciąża wątrobę w codziennej pracy. Regularne jedzenie tego warzywa wspiera naturalne oczyszczanie organizmu i pomaga utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko przeciążenia układu trawiennego. Po posiłkach z jego dodatkiem rzadziej pojawia się uczucie ciężkości czy wzdęcia, a metabolizm tłuszczów przebiega sprawniej. Karczochy warto włączać do diety zwłaszcza w okresach większego obciążenia wątroby, np. po tłustych potrawach lub dłuższym stosowaniu leków.
Warzywa te, choć pochodzą z południa Europy, łatwo odnajdują się również w polskiej kuchni domowej. Serca można dodać do jajecznicy lub omletu zamiast pieczarek - nadają potrawie delikatny, lekko orzechowy smak i sprawiają, że śniadanie dłużej syci. W wersji obiadowej dobrze sprawdzają się w roli dodatku do kotletów mielonych czy duszonego kurczaka, wystarczy podsmażyć je na maśle z cebulą i ziołami. Można je też zapiekać z ziemniakami i serem w stylu zapiekanki, tworząc lżejszą wersję znanego dania. Doskonale komponują się z kaszą gryczaną, ryżem lub pęczakiem.
Zobacz też:
Nie wyrzucaj łupin z cebuli. Tak możesz je wykorzystać
Ten dżem zrobisz w 10 minut i to w listopadzie. Zachwyca smakiem i jest zdrowszy od tradycyjnego
O które godzinie jesz śniadanie? To dlatego nie możesz schudnąć