Reklama
Reklama

Znajomy grzybiarz zawsze puka w kapelusze grzybów. Wygląda zabawnie, ale ma duże znaczenie

Sezon na grzyby powoli dobiega końca, jednak wciąż wiele osób wybiera się do lasu, aby znaleźć piękne okazy. Jednak zanim zerwiemy grzyby i włożymy je do naszego koszyka, to warto popukać je w kapelusz. Dlaczego? Okazuje się, że może to przynieść wiele korzyści. Sprawdź, po co doświadczeni grzybiarze stukają w okaz i jak prawidłowo zbierać grzyby.

W listopadzie nadal można znaleźć grzyby. Wybierając się więc na grzybobranie, warto stosować metodę doświadczonych osób, które stukają w kapelusz grzyba przed zerwaniem go i wsadzeniem do koszyka. Podpowiadamy, dlaczego warto tak robić, a także jak prawidłowo zbierać grzyby, aby cieszyć się pięknymi okazami i zadbać o przyrodę.

Jak prawidłowo zbierać grzyby? O tym nie możesz zapomnieć

Wybierając się na grzyby, musimy pamiętać o kilku kwestiach podczas ich zbierania, aby cieszyć się dobrymi okazami i nie wpływać negatywnie na środowisko. Przede wszystkim większość grzybów należy wycinać nożem tuż przy ziemi, a następnie przykrywać je ściółką, dzięki czemu grzybnia nie będzie wysychała i w ten sposób wspomożemy wzrost kolejnych grzybów w tym miejscu.

W przypadku grzybów blaszkowych najlepiej je wykręcać i delikatnie wyjmować z podłoża, tak aby nie uszkodzić ich trzonu. Oprócz tego należy zbierać tylko te grzyby, które są w pełni dojrzałe i wykształcone, ponieważ młode owocniki bez wyraźnych cech gatunkowych mogą być mylone z innymi okazami.

Warto również podczas grzybobrania zadbać o odpowiedni pojemnik na zebrane okazy. Najlepiej wkładać je do koszyków wiklinowych lub pojemników, które przepuszczają powietrze, ponieważ foliowe reklamówki mogłyby doprowadzić do zaparzania się grzybów, a także przyspieszać ich psucie się.

Czytaj również: To najzdrowsze grzyby. Dietetycy zalecają jeść regularnie, a mało kto je zbiera

Popukaj w kapelusz grzyba - jakie to przyniesie efekty?

Doświadczeni grzybiarze nie tylko przestrzegają powyższych reguł, ale i z racji tego, że są świadomi budowy okazów, stosują metodę stukania w kapelusz grzyba. Spowodowane jest to obecnością zarodników na spodzie grzyba w rurkach lub blaszkach. Wobec tego, jeśli przed wyjęciem go z podłoża, popukamy w jego kapelusz, to pozwolimy uwolnić i rozprzestrzenić się zarodnikom. Dzięki temu zwiększymy szansę na ponowne pojawienie się grzybów w tym samym miejscu w nowym sezonie.

Pukanie w czubek grzyba jest również korzystne dla grzybiarzy. Wynika to z tego, że stukając, możemy po twardości oraz dźwięku stwierdzić czy grzyb jest zdrowy i czy nadaje się do spożycia. Zdrowy okaz będzie brzmiał podobnie do dźwięku stukania w arbuza, a równocześnie będzie twardy i mięsisty. Natomiast jeżeli kapelusz będzie miękki i nie wyda żadnego dźwięku przy stukaniu, to najprawdopodobniej jest to robaczywy okaz, więc lepiej pozostawić go w lesie. Co więcej, pukanie w kapelusz grzyba pomoże nam także pozbyć się powierzchownych zabrudzeń i potencjalnie znajdujących się na okazie robaków.

Zobacz też:

​Grzyb, któremu niestraszne są mrozy. Smakuje, jak... owoce morza i rośnie w Polsce

Tak odświeżysz zimowe kurtki i płaszcze przed sezonem. Wcale nie musisz ich prać

Tak uszczelnisz plastikowe okna. W mieszkaniu będzie ciepło, a rachunki spadną

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby | triki