Ta część butelki od oleju najczęściej ląduje w śmieciach. Zostaw ją i wykorzystaj jej ukrytą funkcję
Olej to produkt wykorzystywany praktycznie w każdej kuchni. Jednak zapewne większość osób, po otwarciu butelki wyrzuca do śmieci zatyczkę, która uniemożliwia wylanie się płynu. Jest to duży błąd, bo ma ona ukrytą funkcję. Sprawdź, jak wykorzystać zatyczkę od oleju i zacznij go zużywać znacznie mniej.
Wykorzystanie oleju w kuchni jest naprawdę szerokie — najczęściej oczywiście na nim smażymy, a także pieczemy. Jednak równie dobrze sprawdza się jako baza do marynat czy sosów, a także jako dodatek do sałatek.
Zatyczka od oleju to ten element, który urywamy z nowej butelki, gdy chcemy ją otworzyć. Jej podstawowym zadaniem jest ochrona produktu przed rozlaniem w momencie nieumyślnego otwarcia, a także zachowanie jego świeżości. Jednak zaraz po tym najczęściej ląduje w śmietniku, gdyż większość z nas uważa ją za zbędną. Ten błąd może nas sporo kosztować.
Sprawdź również: Genialnie prosty trik na czyszczenie płytek w łazience. Wystarczy rozpuścić ją w wodzie, a osad zniknie
Po usunięciu zatyczki wystarczy ją odwrócić do góry nogami i włożyć z powrotem w nakrętkę tak, by niejako zasłaniała otwór. Co dzięki temu zyskamy? Po wykorzystaniu ukrytej funkcji zatyczki już nigdy nie dojdzie od nagłego wylania dużej ilości oleju, nawet gdy lekko przechylimy butelkę. Od teraz na naszej patelni czy w garnku zawsze będzie odpowiednia ilość tłuszczu.
Mimo że olej roślinny nie jest tak drogi, jak oliwa z oliwek, to jednak jego nadmierne wylewanie na patelnię czy do garnka, może w dłuższej perspektywie czasu przynieść negatywne skutki finansowe. Jeśli zaczniemy wykorzystywać ukrytą funkcję zatyczki od oleju i będziemy zużywać mniej tłuszczu, to każda butelka starczy nam na dłużej. W czasach galopującej inflacji, gdy ceny oleju wzrosły o około 100 proc., każdy mililitr oszczędności może być na wagę złota.
Sprawdź również: Ten sprzęt zużywa prąd za prawie 1200 złotych. Ta zmiana w kuchni zrobi diametralną różnicę w twoich rachunkach
Dodatkowo mniejsze zużycie oleju wpłynie również pozytywnie na naszą... wagę. Tłuszcz jest produktem niezwykle kalorycznym, w jego 100 gramach znajduje się aż 884 kalorie. Oznacza to, że mniejsza ilość oleju roślinnego w potrawie pozwoli zredukować jej kaloryczność. Dla osób często korzystających z tego rodzaju tłuszczu i niezwracających uwagi na to, ile go wlewają do potraw, efekt na wadze może być naprawdę zaskakujący. I to w niezwykle miłym znaczeniu.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien