Świecące grzyby znów w polskich lasach. Mało kto wie, jakie są smaczne
Wybierając się na grzybobranie, możemy trafić na świecące grzyby. Brzmi to magicznie i zachwycająco, a wynika to z procesu bioluminescencji, czyli wydzielania światła przez niektóre gatunki. Warto więc wiedzieć, kiedy wybrać się do lasu, aby ujrzeć to niezwykłe zjawisko. Podpowiadamy, jaka pora będzie odpowiednia i jakich grzybów szukać.
W Polsce na świecące grzyby możemy natknąć się właśnie teraz - we wrześniu oraz w październiku. Wystarczy wiedzieć, gdzie i jakich okazów szukać. Dzięki temu będziemy mogli zaobserwować fascynujące zjawisko, które od lat zachwyca naukowców i jest przedmiotem ich badań. Sprawdź, dlaczego grzyby świecą i kiedy można to zaobserwować.
To, że grzyby świecą jest wynikiem skomplikowanego procesu biochemicznego, podczas którego zachodzi utlenianie związków organicznych. W rezultacie emitowane jest delikatne światło, które jest doskonale widoczne dla ludzkiego oka i sprawia wrażenie magicznego.
Według naukowców bioluminescencja grzybów ma pełnić kilka funkcji. Jedną z nich jest zwabianie owadów, ponieważ światło przyciąga nocne żyjątka, które rozprzestrzeniają w ten sposób zarodniki grzybów i umożliwiają ich rozmnażanie. Natomiast inna hipoteza zakłada, że proces ten ma na celu odstraszanie drapieżników, gdyż niektóre ze zwierząt będą unikały świecących grzybów, co pozwoli zwiększyć szanse na przetrwanie grzybni.
Czytaj również: Ta pora jest najlepsza na picie kawy. Dietetyk wyjaśnia, dlaczego
Jeżeli chcemy zaobserwować to zjawisko, to najlepszym czasem na poszukiwanie świecących grzybów, jest późne lato oraz jesień, czyli wrzesień oraz październik. To właśnie wtedy w polskich lasach pojawia się jeden z gatunków, który świeci - opieńki miodowe.
Pomimo tego, że jest to dość powszechny grzyb, to żeby zobaczyć, jak świeci, musimy wybrać się do lasu o odpowiedniej porze. Opieńki wydzielają światło około godziny 17:30. Wtedy to jesienią panuje już szaruga i możemy dostrzec to zjawisko bez większego problemu.
Warto również dodać, że większe szanse na zauważenie święcących grzybów mamy w bezchmurne dni, gdy pogoda jest ładna i nie jest zbyt zimno. Wybierajmy wieczory, kiedy to księżyc nie świeci zbyt jasno, aby łatwiej było nam ujrzeć to niezwykłe zjawisko.
Opieńki miodowe mogą świecić dzięki tak zwanym ryzomorfom, czyli włóknistym strukturom pod ziemią. Emitują one delikatne, zielonkawe światło. To właśnie one sprawiają, że opieńki po zmroku wyróżniają się i dają nam prawdziwy spektakl natury.
Grzyby te najczęściej znajdziemy na martwym drewnie, a w szczególności na starych pniakach oraz powalonych drzewach. Najwięcej znajduje się ich w lasach liściastych, w których dominują buki, graby oraz dęby. Mało kto wie, ale ten niezwykły grzyb możemy zbierać i jest on jadalny. Jednak wymaga on odpowiedniego przygotowania do spożycia.
Opieńki miodowe wyróżniają się nie tylko swoim zachwycającym nocnym świeceniem, ale także zachwycają smakiem. Są one chrupiące oraz twardawe i stanowią idealny dodatek do dań mięsnych lub mogą pełnić formę przystawki. Wielu smakoszy ceni opieńki miodowe za ich delikatny smak oraz aromat, który przypomina nieco posmak sera camembert.
Jednak musimy pamiętać, że surowe opieńki mogą powodować dolegliwości żołądkowe, więc nie powinniśmy ich spożywać bez wcześniejszego przygotowania. Chcąc, by były one bezpieczne do zjedzenia, musimy je najpierw dokładnie obgotować. Robimy to przez co najmniej 15-20 minut, aby usunąć potencjalnie szkodliwe substancje.
Po obórce termicznej, grzyby możemy wykorzystać na wiele sposobów. Opieńki można smażyć, dusić czy dodawać do zup i sosów. Dobrym pomysłem będzie również przygotowanie ich w octowej marynacie w słoikach, dzięki czemu będą smacznym dodatkiem do różnych potraw zimą.
Zobacz też:
Okna będą czyste jak łza. Użyj produktu z apteki za kilka złotych
Lubisz kanie? Dzięki temu zbierzesz pełny koszyk w kilka chwil
Wybierasz się do sanatorium? Nie zapomnij o tych dokumentach