Do tej wioski przyjeżdżają turyści z całej Europy. Malownicza perełka Małopolski

W malowniczej Małopolsce niedaleko Tarnowa leży najbardziej kolorowa wieś w Polsce, czyli Zalipie. To miejsce, które przyciąga turystów nie tylko z całej Polski, ale i Europy. Każdy dom, płot, studnia, a nawet buda dla psa pokryte są tutaj kolorowymi wzorami, których głównym elementem są kwiaty. Można się tutaj poczuć niczym w kolorowej bajce, co warto przeżyć "na własnej skórze".

Zalipie to wieś, o której mówi się w całej Polsce oraz poza jej granicami. A wszystko to przez niezwykłą tradycję malowania budynków i wszystkiego, co wokół. Tutejsze malunki nie wzięły się jednak znikąd i wiąże się z nimi długa tradycja. Sięga ona już XIX wieku, kiedy to otwarte paleniska pozostawiały na ścianach ciemne i nieestetyczne smugi.  

Gospodynie mieszkające w Zalipiu chciały coś temu zaradzić, więc zaczęły wybielać ściany wapnem i coraz śmielej tworzyły kwieciste malunki, które z czasem dekorowały nie tylko wnętrza budynków, ale również elewacje, budynki gospodarcze, płoty, ule czy też studnie. Z upływem czasu styl malowania tutejszych artystek ulega ewolucji, jednak zalipiańskie kwiaty pozostają unikalne i jedyne w swoim rodzaju. Tradycja malowania domów zaś nieodłącznie wiąże się z Zalipiem, które znane jest w całej Polsce jako “najbardziej kolorowa wieś".  

Tradycja malowania roślinnych wzorów przekazywana jest tutaj z pokolenia na pokolenie, dlatego jest wciąż tak żywa i znana w całym kraju, a także poza nim. To miejsce, które czaruje swoim pięknem oraz bajkowością. Zachwycają się nim krajowi turyści i również ci z zagranicy, którzy przy okazji wizyty w Polsce, chętnie odwiedzają ten kolorowy zakątek Małopolski.  

Sprawdź też: To uzdrowisko kochali wielcy ludzie. Na miejscu termy, park zdrojowy i szlaki rowerowe

Tradycyjne malarstwo Zalipia i Powiśla Dąbrowskiego niedawno znalazło się na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski. To niezwykłe wyróżnienie i podkreślenie unikalności tutejszych malunków, które warto ujrzeć na żywo, odwiedzając tę małopolską wieś. Choć jest niewielka i nie sposób znaleźć tutaj nowoczesną infrastrukturę turystyczną, zachwyca swoim klimatem i autentycznością. To także świetna przestrzeń do zrobienia niezwykłych zdjęć, które swego czasu cieszyły się dużą popularnością w mediach społecznościowych.  

Podczas zwiedzania Zalipia, warto zajrzeć do kilku miejsc, które są tutaj niemal obowiązkowym punktem. Mowa między innymi o Zagrodzie Felicji Curyłowej, w której żyła i tworzyła słynna zalipiańska malarka. Dzisiaj jest to filia Muzeum Ziemi Tarnowskiej oferująca ujrzenie oryginalnie zachowanego wnętrza, ręcznie malowanych eksponatów oraz elementów tradycyjnego wyposażenia wiejskiej chaty.  

Kolejnym ważnym punktem na mapie Zalipia jest Dom Malarek, w której swoją siedzibę ma centrum kultury. Odbywają się tutaj między innymi warsztaty malowania kwiatowych wzorów, spotkania z artystkami, a także wystawy współczesnych artystek z Zalipia. Ponadto we wsi można ujrzeć inne budynki pokryte malunkami, takie jak, chociażby kościół św. Józefa, który również został ozdobiony kwiecistymi wzorami.  

Co roku w czerwcu organizowany jest tutaj konkurs “Malowana Chata", który daje impuls mieszkańcom do tworzenia nowych malowideł. W tym czasie wieś rozkwita kolorami oraz życiem kulturalnym. Wieś jednak zachwyca przez cały rok i warto ją odwiedzić, jeśli jest się w pobliżu. Od Tarnowa wieś dzieli zaledwie 30 km. Najlepiej dojechać tutaj samochodem i przeznaczyć na zwiedzanie około 2/3 godziny. 

Sprawdź też: Nazywają ją polskim Rzymem. Wiąże się z nią znana legenda

Źródła: dommalarek.pl, siecnajciekawszychwsi.pl