Widzisz srebrzyste nitki na liściach drzew i krzewów? Reaguj szybko, nim szkodnik zniszczy cały ogród
Wiosna to czas, gdy w naszym ogrodzie zaczynają się pojawiać szkodniki. Wśród nich znajduje się również namiotnik jabłoniowy, który na liściach i gałęziach pozostawia srebrne nitki. Warto wiedzieć, jak on wygląda, by jak najszybciej podjąć z nim walkę, zanim całkowicie zniszczy nasze rośliny. Sprawdź, co warto wiedzieć o namiotniku jabłoniowym i jak go zwalczać.
Często nasze rośliny zostają zaatakowane przez szkodniki. Jednym z kłopotliwych gości w naszym ogrodzie jest namiotnik jabłoniowy, który potrafi wyrządzić wiele szkód. Na szczęście można go w łatwy sposób zwalczyć, przygotowując domowy oprysk. Podpowiadamy, jak rozpoznać namiotnika i jak się go pozbyć za pomocą naturalnych sposobów.
Namiotnik jabłoniowy to zwyczajowa nazwa, którą określa się niewielką ćmę. Jej nierozwinięte larwy żerują liściach wielu ogrodowych krzewów i drzew. Pojawienie się ich na naszych roślinach może sprawić, że w krótkim czasie nasze starania zostaną zniweczone, a namiotniki dokonają wielu szkód.
Wobec tego warto wiedzieć, jak wygląda namiotnik jabłoniowy, aby móc od razu reagować, gdy pojawi się on w naszym ogrodzie. Przede wszystkim tym, po czym najłatwiej rozpoznać te owady, są tworzone przez nie jedwabiste, srebrzyste namioty, które można dostrzec na liściach i gałęziach. To właśnie tam kryją się zazwyczaj młode larwy.
Natomiast jeśli chodzi o same gąsienice, to osiągają one wielkość około 2 cm i są w kolorze żółtym oraz szarym. Charakteryzuje je również czarna główka. Wbrew swojej nazwie, namiotnik jabłoniowy nie żeruje tylko na jabłonkach, ponieważ można spotkać go także m.in. na śliwach, wiśniach, głogu, brzoskwiniach, tarninie.
Obecność szkodnika w ogrodzie może prowadzić do osłabienia roślin, a czasem nawet do całkowitego pozbawienia ich liści oraz obumarcia. Wobec tego warto wiedzieć, jak zwalczać namiotniki, aby nie zniszczyły naszej ciężkiej pracy i plonów.
Czytaj również: Zrób to z tulipanami po przekwitnięciu. Tak dbają o nie holenderscy ogrodnicy
Walka z namiotnikiem nie jest najłatwiejsza, jednak im szybciej zorientujemy się, że na naszych roślinach żeruje właśnie ten szkodnik, tym większe mamy szanse, że uda nam się go pozbyć. Poza mechanicznym usuwaniem larw oraz ich namiotów warto wykonywać również opryski.
Oczywiście możemy zakupić różnego rodzaju chemiczne preparaty, jednak mogą one uszkodzić rośliny i stanowić zagrożenie dla zwierząt. Wobec tego o wiele lepiej jest zastosować samodzielnie przygotowany, domowy oprysk. Do wykonania go będziemy potrzebowali 300 g wrotyczu na 10 l wody.
W celu zrobienia oprysku zalewamy ziele i pozostawiamy je na cały dzień. Następnie mieszankę przelewamy do butelki ze spryskiwaczem. Jeżeli oprysk wyszedł nam zbyt intensywny, to warto nieco rozcieńczyć go wodą. Wrotycz skutecznie pomoże pozbyć się nam szkodników, ponieważ działa odstraszająco na larwy.
Zobacz też:
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zamiokulkas marnieje w oczach? Zimą karm go tym, a szybko wróci do formy
Skrzydłokwiat w mig wypuści nowe liście i kwiaty. Wystarczy kilka skórek tego owocu