Sezon dyniowy dobiega końca. Zrób to teraz, aby zacząć własną uprawę

Powoli kończy się jesień, a wraz z nią także okres, gdy dynie królują w sklepach. Warto, więc zanim pożegnamy się z tym przysmakiem, zrobić z nim pewną rzecz, która pozwoli nam rozpocząć własną uprawę dyni w ogródku. To prosty i sprawdzony sposób, dzięki któremu w przyszłym sezonie będziemy cieszyć się samodzielnie wyhodowaną, pomarańczową, smaczną rośliną.

Sezon na dynie trwa od sierpnia do końca listopada. Po spożyciu ich warto zachować pestki z jednej dużej i dojrzałej dyni, a najlepiej z odmiany, która będzie miała szansę dobrze się rozwinąć w naszym klimacie.

Po wyjęciu należy oczyścić je dokładnie z miąższu, aby na pestkach nie pojawiła się pleśń. Następnie suszymy je na ręczniku papierowym lub na talerzyku, układając je tak, aby się nie stykały. Możemy również wysuszyć je w piekarniku, wkładając pestki na około godzinę do urządzenia ustawionego na termoobieg i 60-70 stopni Celsjusza.

Pamiętajmy jednak, aby co jakiś czas je obracać i by pozostawiać drzwi piekarnika delikatnie uchylone, by nadmiar wilgoci mógł ulecieć. Gotowe pestki przechowujemy do wiosny w papierowej torbie, umieszczonej w suchym miejscu.

Dynię będziemy wysiewać dopiero po zimie. Dzień przed wykonaniem tego zabiegu, warto namoczyć pestki dyni w ciepłej wodzie przez około 12-24 godziny. Dzięki temu przyspieszymy kiełkowanie rośliny.

W przypadku, gdy decydujemy się na rozsadę, wysiew możemy przeprowadzić w kwietniu, używając do tego doniczek torfowych lub pojemników biodegradowalnych. W każdym z nich umieszczamy po dwie pestki, wkładając je na głębokość około 2 cm. W momencie, gdy siewki będą wysokie na 10-15 cm, możemy przesadzić je do ziemi.

Z kolei idealnym momentem na wysiew dyni w gruncie, jest druga połowa maja, kiedy to temperatura ziemi przekracza już 15 stopni Celsjusza. W przypadku niższych temperatur pestki dyni mogłyby nie wzejść lub zgnić.

Czytaj również: Zamiast wylewać do zlewu, wlej do doniczki. Skrzydłokwiat ci podziękuje

Przed planowaną uprawą, dobrym pomysłem będzie przekopanie gleby jesienią i wzbogacenie jej kompostem lub obornikiem. Sprawi to, że podłoże będzie bogatsze w składniki odżywcze oraz pulchniejsze. Jest to istotny krok, ponieważ dynia rośnie słabiej w ziemi lekkiej i piaszczystej. Warto również zatroszczyć się o dobre pH gleby, w tym przypadku najlepiej by było one zbliżone do obojętnego, i mieściło się w granicach 6,0-7,0.

Z racji tego, że dynia jest rośliną, która szybko się rozrasta i wytwarza długie, płożące się pędy, musi ona mieć zapewnioną odpowiednią powierzchnię. Szacuje się, że dla jednej rośliny jest to około 1 metr kwadratowy powierzchni. Nie bez znaczenia jest także wybrane przez nas stanowisko, najlepiej by było ono słoneczne i ciepłe.

Nasiona należy umieszczać w dołkach pojedynczo lub maksymalnie po dwie sztuki, wysiewając je w odległości 1,5 metra o siebie i umieszczając na głębokości około 3 cm. Następnie przysypujemy je ziemią, ugniatamy i delikatnie podlewamy. Natomiast sadzonki dyni przygotowane wcześniej w doniczkach warto wysadzać do gruntu wraz z całą bryłą korzeniową, umieszczając je nieco głębiej niż rosły w pojemniku, aby dobrze się przyjęły i szybciej zaaklimatyzowały. Również i w ich przypadku należy zachować odpowiednią odległość.