To najlepsze rośliny do sypialni. Nocą zmieniają się w butle z tlenem
Roślin doniczkowych w sklepach nie brakuje, ale tylko niektóre z nich nadają się do sypialni. Wybierając kwiaty do pokoju, w którym zasypiamy, nie powinniśmy kierować się wyłącznie względami estetycznymi. Najlepiej zdecydować się na zakup kilku konkretnych gatunków. Oto 5 kwiatów doniczkowych, które nocą produkują tlen i oczyszczają powietrze. Są niczym naturalne butle z tlenem!
Większości kwiatów doniczkowych lepiej nie trzymać w sypialni. Są jednak i takie, które nocą produkują tlen i oczyszczają powietrze, dzięki czemu pozytywnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie podczas snu.
Te nieliczne, bo liczące około 6 procent całej populacji roślin, gatunki są zdolne do procesu odwróconego fotosyntezy CAM. I z uwagi na ten fakt, wręcz proszą się o postawienie szafce nocnej lub parapecie obok łóżka. Jakie rośliny warto ustawić w sypialni?
Zamiokulkas zamiolistny to popularna roślina doniczkowa. Jest łatwy w uprawie, pięknie wygląda i rewelacyjnie oczyszcza powietrze. Nie trzeba go często podlewać, ponieważ w swoich bujnych liściach gromadzi zapasy wody.
I jako iż w najlepiej rośnie w półcieniu, jest wręcz idealny do ponurych sypialni, w której nie ma dużych okien. Gdy postawimy go w swoim pokoju, wnętrze na pewno szybko nabierze egzotycznego klimatu.
Sprawdź: Nie wyrzucaj łusek słonecznika. Po tej odżywce zamiokulkas wystrzeli nowymi liśćmi
Kolejną rośliną oczyszczająca powietrze, którą warto mieć w swojej sypialni, jest sansevieria. Ten uroczy sukulent pochodzi z pustynnych rejonów Afryki, dlatego zniesie nawet miesiąc bez podlewania. Może okazać się więc idealnym wyborem dla zapominalskich.
Bez uszczerbku na zdrowiu powinien znieść on również wysoką temperaturę i małą wilgotność powietrza Sansewieria to mało wymagająca roślina doniczkowa, która pochłania szkodliwe substancje lotne wraz z tlenem i dwutlenkiem węgla z uwagi na posiadane aparaty szparkowe.
Łosie rogi to potoczna nazwa egzotycznej paproci platycerium bifurcatum, o bardzo oryginalnym wyglądzie. Urzeka ona nie tylko ciekawym kształtem swych meszkowanych liści, które przypominają rogi dzikiego zwierzęcia.
Warto kupić ją również z uwagi na właściwości jonizujące i oczyszczające powietrze ze szkodliwych substancji. Łosie rogi naturalnie porastają tropikalne lasy Australii i Indonezji, dlatego tę odmianę paproci zaleca się trzymać pomieszczeniach o dużej wilgotności powietrza. W sypialni trzymajmy ją więc z dala od grzejnika np. na biurku.
Może cię zainteresować: Ta roślina uwielbia pochmurne dni. Jesienią kwitnie najpiękniej
Kolejna roślina do sypialni to aloes drzewiasty, który filtruje powietrze, nawilża je oraz produkuje tlen nocą. To kolejny odporny kwiat doniczkowy, który nie wymaga częstego podlewania.
Egipcjanie żartobliwie nazywają nawet aloes rośliną nieśmiertelności z uwagi na jego zdolność do magazynowania wody i składników odżywczych w liściach, która pomaga mu przetrwać okresy suszy.
Tradescantia, określana również jako trzykrotka to nieco zapomniana już dama z salonów retro. A szkoda, bo uprawa tej taniej i wdzięcznej rośliny doniczkowej jest banalna. Gatunek oczyszcza powietrze, ale to nie wszystkie jego zalety.
Tradescantia jest idealna do sypialni osób, którym marzy się zielona dżungla we własnym domu. Charakteryzuje się szybkim wzrostem, zachwyca bujnym pokrojem i jest bezpieczna dla zwierząt.
Czytaj również: Zrób to pod koniec października, a tuje przetrwają zimę bez szwanku
Zobacz też:
Ten zabieg dla roślin doniczkowych to konieczność. Będą lepiej rosły
Twój grudnik nie chce zakwitnąć? Pewnie popełniasz ten popularny błąd
Zimą nakarm tym zamiokulkasa. Wróci do formy i urośnie jak na drożdżach