Gdy liście palmy żółkną, działaj szybko. W ten sposób ją uratujesz

Palmy doniczkowe cieszą się ogromną popularnością. Choć zadomowiły się w naszych mieszkaniach, nadal pozostają gatunkiem egzotycznym. Tropikalna palma areka wyróżnia się długimi, lancetowatymi liśćmi, które czasem wyginają się na boki, tworząc dekoracyjne wachlarze. Palma areka rośnie stosunkowo wolno, ale cechuje się odpornością i wytrzymałością. Doskonale radzi też sobie z zanieczyszczeniami powietrza. By jednak pięknie się prezentowała, potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. Co zrobić, gdy liście palmy zaczynają żółknąć?

Palma areka nazywana jest także areką złocistą lub po prostu złotowcem. Jest to bardzo popularny i szeroko rozpowszechniony gatunek palm, który wywodzi się z rodziny arekowców. Palma areka naturalnie występuje na Madagaskarze.

Roślina ta dorasta do 1,5 m wysokości, równocześnie mając bardzo gęsty pokrój oraz jasnozielone ulistnienie. Cechują ją proste łodygi, z których wyrastają młode liście, wyginające się na boki i tworzące w ten sposób dekoracyjne wachlarze.

Palma areka jest często wybieraną rośliną z uwagi na jej wygląd, ale także ze względu na to, że jest niezwykle odporna i wytrzymała. Wobec tego może być świetną ozdobą naszego domu na wiele lat. Co więcej, roślina ta świetnie pochłania zanieczyszczenia oraz toksyny z powietrza.

Czytaj również: Pory będą grubsze i bardziej soczyste niż u sąsiada. Tylko wykonaj ten zabieg w czerwcu

Palma areka lubi światło rozproszone. Najlepiej postawić ją w miejscu średnio nasłonecznionym, by intensywne promienie nie poparzyły jej liści. Potrzebuje żyznej, przepuszczalnej ziemi, a także regularnego podlewania. Jej podłoże powinno być bowiem wilgotne, choć nie może być mokre. Nie wolno dopuścić do jego przesuszenia. Na dnie doniczki powinniśmy jednak umieścić warstwę drenażową, aby nie zalegała w niej woda, co mogłoby doprowadzić do gnicia korzeni.

W sezonie wiosenno-letnim palmę warto nawozić raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie. Nawożenie palmy pomoże ją odżywić i przyczyni się do jej zdrowego rozwoju. Najlepiej wybrać nawóz dla palm, choć można też użyć uniwersalnego nawozu do roślin zielonych i nieco go rozcieńczyć.

Dlaczego palma usycha? Do właściwego rozwoju roślina ta potrzebuje nie tylko właściwej temperatury (powinna być uprawiana w temperaturze pokojowej, wynoszącej od 18 do 22 stopni Celsjusza), ale i odpowiedniej wilgotności. To właśnie zbyt suche powietrze może być główną przyczyną żółknięcia i usychania palmy. Preferuje ona wilgotność na poziomie 40-60%, podczas gdy w przeciętnym mieszkaniu jest ona zwykle mniejsza.

Inną przyczyną usychania i brązowienia palmy może być zbyt jałowa ziemia. Nie pozostawiajmy w doniczce tej samej ziemi, w której palma rosła w sklepie. Zwykle ma ona za zadanie utrzymać ją w formie tylko przez kilka dni. Po przyniesieniu do domu powinniśmy więc przesadzić palmę do nowej, żyznej ziemi i do nowej, większej doniczki, w której korzenie rośliny będą miały miejsce na rozwój.

Żółte przebarwienia na blaszce liścia mogą też mieć związek z atakiem szkodników. Zwłaszcza przędziorek chmielowiec upodobał sobie rośliny doniczkowe. Ten niechciany lokator to drobny pajęczak o czerwonym lub żółtopomarańczowym zabarwieniu. Wysoka temperatura i suche powietrze sprzyjają występowaniu tego szkodnika, a charakterystycznym objawem jego żerowania jest delikatna pajęczynka.

Zobacz więcej: Liście pomidorów zwijają się i więdną? Ogrodnik podpowiada, co musisz zrobić

Jeśli palma zaczęła żółknąć i usychać, a powodem tego jest zbyt suche powietrze w pomieszczeniu, warto zadbać o zapewnienie jej odpowiedniego poziomu wilgotności. Przyda się w tym celu nawilżacz powietrza. Uszkodzeń nie da się wyleczyć, jednak można zapobiec pojawieniu się kolejnych. Lepiej ustawić roślinę w pewnej odległości od grzejników i nawiewów. Może to źle na nią wpłynąć.

Jeśli z kolei zauważymy, że palmę zaatakował przędziorek chmielowiec, możemy albo zdecydować się na oprysk, albo spróbować zadziałać domowym sposobem. Dokładnie przemyjmy każdy liść wacikiem, nasączonym wodą z mydłem. Następnie opłuczmy roślinę pod prysznicem. Pojedyncze działanie tego typu niestety nie pomoże, więc zabieg trzeba będzie kilka razy powtórzyć.