​To jedno z najzdrowszych warzyw. Jeden błąd sprawia, że traci wszystkie witaminy

Oprócz dużej zawartości witaminy C i K, a także kwasu foliowego czy potasu, brokuły słyną ze swoich właściwości zdrowotnych. Działają przeciwnowotworowo i przeciwzapalnie, więc powinny stanowić znaczną część każdej diety.

W polskich domach brokuł najczęściej jest gotowany, choć nie jest to najlepszy pomysł. Długie moczenie w dużej ilości wody sprawia, że wszystkie składniki odżywcze wypłukują się i zostają w garnku. W dodatku wystarczy 2-3 minuty przeciągnąć gotowanie, by brokuły stały się rozgotowane i niesmaczne. 

Najlepszym rozwiązaniem będzie zdecydowanie ugotowanie ich na parze. W tym celu dzielimy brokuła na mniejsze gałązki, wkładamy do wkładu do gotowania na parze i gotujemy przez 5-10 minut. Czas gotowania zależy przede wszystkim od wielkości gałązek, a także od stopnia chrupkości, jaki chcemy osiągnąć.

Zobacz również: Rozgrzewająca zupa dyniowa. Karol Okrasa zdradza swój sekretny składnik

Wiele osób zastanawia się, czy brokuł można jeść na surowo. W końcu to warzywo, które nierozłącznie kojarzone jest z obróbką termiczną. Jednak odpowiedź w tym przypadku jest jednoznaczna — tak, można jeść brokuł na surowo. Wystarczy je posiekać i schrupać. Mamy w takim przypadku pewność, że nie tracimy wartości odżywczych, a także dostarczamy największą z możliwych porcji błonnika do organizmu.

Surowy brokuł to także idealna przekąska na imprezę, gdzie świetnie będzie smakował np. z dipem czosnkowym.