Takie buraczki do słoików robi moja mama. Są pyszne i nie potrzebują octu

Buraki, zaraz po ogórkach, najczęściej trafiają do słoików. Wspaniale jest przypominać sobie ich smak zimą. Tym razem podaję przepis z zeszytu mamy na buraczki bez octu, a z innymi składnikami, które na sto procent już masz w swojej kuchni. Do ziemniaków ze schabem będą jak znalazł. 

Wcale nie musisz dodawać octu do buraczków. Przez niego tracą swój naturalny smak oraz cenne składniki, tj. witamina C, żelazo, magnez, potas. Możesz zakonserwować je solą i cukrem. Ten pierwszy składnik hamuje rozwój bakterii i drobnoustrojów, a drugi działa jak środek konserwujący - wspiera fermentację i zapobiega psuciu. 

Moja mama dodatkowo dorzuca do buraków kwaśne jabłka. Ten dodatek sprawia, że nabierają wyrazistej, lekko kwaskowej nuty, która przełamuje ich słodycz. 

Jakich składników potrzebujemy do zrobienia buraczków bez octu? Oto krótka lista:

• 4 kg buraków;
• 4 kwaśne jabłka np. papierówki;
• 1/2 szklanki cukru;
• 1 łyżeczka soli. 

Na początek gotuj buraczki w skórkach do momentu, aż będą miękkie. Pamiętaj, że woda musi zakrywać warzywa, żeby równomiernie się gotowały. 

Następnie odcedź buraczki, obierz je i zetrzyj na tarce. Zasyp warzywa solą oraz cukrem, dodaj do nich również obrane i starte jabłka. 

Tak przygotowane buraczki bez octu włóż do oczyszczonych i wyparzonych słoików. Zacznij pasteryzować je w garnku przez 10 minut. Na koniec poustawiaj naczynia do góry dnem, żeby ostygły. Przechowuj przetwory w ciemnym i suchym miejscu, najlepiej w spiżarni. 

Będą pasować nie tylko do ziemniaków ze schabem. Świetnie komponują się ze zrazami, kotletami, gulaszem czy pieczenią. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podawać je na zimno do kanapek czy sałatek.