Taki krem z dyni robi moja mama. Wszyscy proszą o dokładkę
Jesień bez dyni to jak lato bez truskawek, dlatego już teraz warto poznać nowe przepisy pozwalające na maksymalne wykorzystanie tego produktu w kuchni. Mam dla ciebie świetny przepis, który do niedawna był wielkim sekretem mojej mamy. Kiedy serwuje krem wykonany na jego podstawie, każdy prosi o dokładkę. Koniecznie spróbuj i zakochaj się tej jesieni w kremowej strukturze, delikatnej słodyczy z lekko pikantną nutą i sytości, jaką zostawia na długo.
Zanim zdradzę sekrety rodzinnego przepisu, chcę cię przekonać, że krem z dyni jest dokładnie tym, czego potrzebujesz, aby zaspokoić głód i rozgrzać się jesienią.
- Ma kremową konsystencję - po ugotowaniu i zmiksowaniu staje się naturalnie aksamitna.
- Łączy się z różnymi smakami - dobrze "dogaduje się" z imbirem, mlekiem kokosowym, jabłkiem, a nawet pomarańczą.
- Jest zdrowa - sezonowa zupa jest bogata w beta-karoten, błonnik i witaminy. To jednocześnie lekka i sycąca baza posiłku.
Każda rodzina ma swoje kulinarne perełki - smaki, które zostają z nami nawet w dorosłym życiu jako cudowne wspomnienia. U nas numerem jeden jest właśnie ta zupa (naprawdę potrafi zdetronizować nawet rosół!). Mama mówi, że jej sekret tkwi w prostocie i w tym, by nie bać się przypraw w odpowiednich proporcjach.
Składniki (dla 4 osób):
- 1 kg dyni (najlepiej hokkaido - nie trzeba jej obierać)
- 1 duża cebula
- 2 marchewki
- 1 jabłko (kwaśne, np. szara reneta)
- 2 ząbki czosnku
- 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub masła klarowanego
- łyżeczka świeżo startego imbiru
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól i pieprz do smaku
- Dodatki do podania: pestki dyni, kleks śmietany, grzanki lub świeże zioła.
Przygotowanie krok po kroku:
- Warzywa na start - dynię kroimy w kostkę (jeśli hokkaido - ze skórką), marchew i jabłko obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.
- Podsmażamy - w garnku rozgrzewamy oliwę lub masło klarowane, wrzucamy cebulę i czosnek. Podsmażamy do zeszklenia.
- Dodajemy dynię i marchewkę - krótko przesmażamy, żeby wydobyć smak.
- Dolewamy bulion - wszystko zalewamy gorącym bulionem, dorzucamy jabłko i gotujemy ok. 20 minut, aż warzywa będą miękkie.
- Przyprawiamy - imbir, gałka muszkatołowa, sól i pieprz. Mama zawsze powtarza, że przyprawy to "dusza" tej zupy.
- Blendujemy - całość miksujemy na gładki krem. Jeśli zupa jest za gęsta, można dodać trochę bulionu lub wody.
Na koniec wystarczy posypać uprażonymi pestkami dyni, dodać odrobinę śmietany albo oliwy i podać z chrupiącymi grzankami.
Choć klasyczna wersja mamy jest nie do pobicia, warto czasem poeksperymentować. Nowoczesny smak zupy kremu z dyni udało mi się uzyskać ostatnio, kiedy dodałam do przepisu mleko kokosowe i curry do mieszanki przypraw. Wyszło aromatycznie, nieco orientalnie. Jeśli masz więcej czasu, przed gotowaniem spróbuj upiec dynię, nabierze wówczas nieco karmelowych nut.
Każdy z tych wariantów można dopasować do własnego gustu, ale baza zawsze pozostaje ta sama: dynia i odrobina przypraw.
To danie (w każdej wersji) ma w sobie wszystko, co kojarzy się z domem: ciepło, prostotę i smak, który nie potrzebuje wielkich ozdobników. A największy sekret? Gotowanie z sercem.
Zobacz też:
Polacy ciągle dodają to do kanapek. Dietetyk ostrzega: to najgorszy wybór
Seniorze, jedź póki trwa sezon. Wspiera serce, oczy i odporność
To najzdrowsza odmiana sałaty. Ma mnóstwo błonnika i obniża ciśnienie