Reklama
Reklama

Robisz farsz do pierogów z suszonych grzybów? Uważaj, 1 błąd i wyjdą gorzkie

Dla wielu osób jedynym, słusznym farszem do świątecznych pierogów jest ten przygotowany z suszonych grzybów. Wyraziste i pełne aromatu mogą być gwiazdą na wigilijnym stole lub wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od tego, czy odpowiednio je oporządzisz. Farsz nie wyjdzie delikatny i smakowity, jeśli popełnisz ten błąd. Dowiedz się zatem, jakich zasad się trzymać, by grzybowy farsz do pierogów wyszedł obłędnie smaczny.

Suszone grzyby, zwłaszcza te z własnych zbiorów to nieoceniony składnik świątecznych potraw. Cieszą się więc dużą popularnością, między innymi w czasie przygotowań farszu do pierogów. Niestety w szale przedświątecznej gonitwy łatwo popełnić błąd, który zniweczy wszelkie starania i sprawi, że będzie gorzki i nieprzyjemny w smaku.  

Jak zrobić farsz z suszonych grzybów? Pamiętaj o tych kwestiach   

Suszone grzyby jako nieodłączony element świątecznych przygotowań w kuchni wymagają odpowiedniego przygotowania, by mogły zachwycać swoim smakiem i aromatem. Niestety nieprawidłowe obejście się z nimi może zniweczyć podjęte trudy kulinarne. Na nic nie zda się obłędnie miękkie i smaczne ciasto na pierogi, jeśli farsz będzie gorzki i po prostu niedobry.  

Do farszu na pierogi najlepiej nadają się borowiki, podgrzybki lub koźlarze. Aby zachwycały swoim smakiem, muszą być czyste i dobrej jakości. O smaku świątecznego farszu do pierogów często decydujemy już w chwili grzybobrania. Przejrzałe okazy, rosnące w niekorzystnych warunkach mogą być gorzkie i nieapetyczne po wysuszeniu.  

Ponadto sam proces ich suszenia może zaważyć na finalnym smaku. Zbyt przesuszone mogą mieć gorzki posmak, a niedosuszone z kolei pokryją się pleśnią, co całkowicie zaważy na smaku całej potrawy. Częstym powodem niedobrego posmaku suszonych grzybów jest także niewłaściwe przechowywanie, które potęguje gorycz.  

Zobacz też: To najlepsze grzyby do uszek i pierogów wigilijnych. Żadne inne nie smakują tak dobrze

Dlaczego farsz z suszonych grzybów jest gorzki? Przesądza o tym ta czynność    

Jak wiadomo, suszone grzyby wymagają namoczenia, by stały się odpowiednio miękkie. W przedświątecznej gonitwie sporo osób zalewa je wodą i zostawia tak na wiele godzin, a co gorsza, nawet i na całą noc. Niestety konsekwencje takich działań mogą być nieprzyjemnie gorzkie i często decydują o końcowym smaku pierogów. 

Długie moczenie grzybów dla wielu osób to pozorna pewność, że te wchłoną wystarczającą ilość płynów i będą odpowiednio miękkie. Niestety nic bardziej mylnego. Moczenie suszonych grzybów przez długi czas wypłukuje z nich naturalne, gorzkie substancje, które ponownie zaczynają wnikać w ich strukturę, co zamiast przyjemnego smaku przynosi nieprzyjemną, gorzką nutę, co rzutuje na całkowity odbiór świątecznego dania.  

Odpowiednio długie namaczanie suszonych grzybów jest więc kluczową kwestią. Wystarczą już zazwyczaj 2-4 godziny moczenia w gorącej (ale niewrzącej) wodzie po wcześniejszym przepłukaniu ich, by pozbyć się ewentualnego piasku i zanieczyszczeń.  

Przez te kilka godzin moczenia grzyby zdążą zmięknąć i jednocześnie nie wchłonąć gorzkich substancji. Po upływie czasu należy je wyjąć z wody, przełożyć do czystego garnka i ponownie zalać świeżą wodą. Takie suszone grzyby zacznij powoli gotować. Dzięki temu będą idealnie miękkie i smaczne, w sam raz do przygotowania aromatycznego farszu do świątecznych pierogów.

Przeczytaj również: To jedyny słuszny sposób mrożenia pierogów. Nie będą się sklejać ani pękać

Zobacz też:

Po przepis na te ciastka przychodzą sąsiadki. Zapach unosi się w całym bloku

Przepis siostry Anastazji na tę roladę nie ma sobie równych. Na święta robię od razu dwie

Obniżają cholesterol i ciśnienie krwi. Ultrazdrowe, a Polacy nie jedzą

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby | święta | przetwory