Reklama
Reklama

Ogórki kiszone zmętniały? Winny jest banalny błąd, który popełnia wiele osób

Nie ma nic lepszego niż chrupiące i aromatyczne ogórki kiszone z własnej spiżarni. Niestety czasem bywa tak, że wychodzą mętne i gazujące. Wszystko przez banalny, niepozorny błąd. Wcale nie chodzi o warzywa, zalewę czy przyprawy. Znaczenie ma jedna rzecz w trakcie ich przygotowywania.

Ogórki kiszone są najpopularniejszymi przetworami w polskiej kuchni. Zajadamy się nimi prosto ze słoika lub traktujemy je jako dodatek obiadowy. Wspaniale smakują np. do ziemniaków i kotletów schabowych. Możemy jednak bardzo się rozczarować, jeśli zamiast chrupiących warzyw wychodzą nam sflaczałe kiszonki i to z mętną zalewą. Taka kulinarna wpadka ma miejsce, gdy przesadzimy z ilością solanki. 

Dlaczego ogórki kiszone zmętniały?

Na początek warto uświadomić sobie, jak przebiega kiszenie ogórków. To nic innego jak proces fermentacji mlekowej, podczas której wytwarzane są gazy, m.in dwutlenek węgla. Powodują one gazowanie zaraz po otwarciu słoika. 

Wspomniane gazy powinny się ulatniać, a niestety często popełnianym błędem jest ich blokowanie przez zalewanie słoików aż po sam rant. Jeśli nie zostawimy wolnej przestrzeni, to nadmiar gazu zacznie podważać zakrętkę i pozwoli na wniknięcie powietrza do środka. 

Przez to zjawisko ogórki kiszone wychodzą mętne i mają miękką, gąbczastą konsystencję oraz nieprzyjemny smak. Taki produkt nadaje się do wyrzucenia. 

Możemy je natomiast zjeść, jeśli nie śmierdzą i mają normalny smak. Warto wtedy dokładnie obejrzeć kiszonki i upewnić się, czy czasem nie powstała na nich śluzowata powłoka. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Surówka siostry Anastazji z buraczków i kapusty kiszonej - składniki i przepis

Jak prawidłowo kisić ogórki, żeby nie wyszły mętne?

Ogórki kiszone nie wyjdą mętne, jeśli nie będziemy zalewać słoików pod samo wieczko. Najlepiej zostawić 2 cm wolnej przestrzeni, żeby gazy mogły swobodnie się rozłożyć. 

Nie zalecamy również upychania warzyw do słoików. Fermentacja przebiegnie prawidłowo, jeśli ogórki będą ułożone w miarę luźno, co umożliwi swobodny przepływ gazów. 

Temperatura, w jakiej przechowujemy przetwory, również ma znaczenie. Zaleca się kiszenie ogórków w ciemnym i chłodnym miejscu, gdzie temperatura wynosi od 18 do 22 stopni Celsjusza. Jeśli jest wyższa, to wtedy proces fermentacji zostaje przyspieszony i dochodzi do zwiększania ilości gazów. 

Warto również po kilku dniach kiszenia przenieść słoiki w jeszcze chłodniejsze miejsce, np. do piwnicy. Przy zachowaniu tych zasad możemy mieć pewność, że kiszonki wyjdą jędrne, klarowne i smaczne. 

Zobacz też:

Robert Makłowicz dodaje to do placków ziemniaczanych. Wychodzą puszyste jak chmurki

Zrezygnuj z owsianki. To śniadanie jest jeszcze zdrowsze i pomaga schudnąć

To ciasto z jagodami zrobisz w 10 minut. Nie potrzebujesz nawet miksera

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przetwory