Mama zawsze dodaje to do smażonych kurek. Mają doskonały smak i konsystencję
Sezon na kurki trwa w najlepsze. Te złociste i aromatyczne grzyby sprawiają, że makaron z sosem i jajecznica zyskują inny wymiar smaku. Najpierw jednak trzeba dowiedzieć się, jak prawidłowo przygotować te leśne skarby. W przeciwnym wypadku stracą swoją teksturę. Moja mama zawsze łączy kurki z pewnym dodatkiem - dzięki niemu wychodzą doskonałe w smaku i konsystencji.
Kurki zaliczamy do jednych z najdelikatniejszych grzybów jadalnych. Trzeba więc wiedzieć, jak się z nimi obchodzić, ponieważ zawierają dużo wody, dlatego łatwo o utratę ich jędrności. W końcu nie chcemy, żeby wyszły gumowate i gorzkie. Moja mama ma na to sposób.
Kurki mają cienki i elastyczny miąższ, dlatego szybko ulegają rozgotowaniu. Ta sytuacja będzie miała miejsce, jeśli np. wrzucimy je na zimny tłuszcz. Wówczas nie zaczną się smażyć, a dusić we własnym soku, co nie jest pożądane.
Z kolei zbyt wczesne posolenie spowoduje, że puszczą wodę i również dojdzie do gotowania we własnym soku. Ponadto nie można smażyć ich na zwykłym maśle, ponieważ ten tłuszcz szybko się pali i w związku z tym nadaje im gorzki smak.
Właśnie dlatego moja mama smaży te grzyby na rozgrzanej patelni z masłem klarowanym. Dzięki niemu wychodzą jędrne, lekko chrupiące i naprawdę smaczne.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Ogórki kiszone siostry Anastazji - składniki i przepis
Kurki smażone na maśle klarowanym wyjdą smaczne, ponieważ ten tłuszcz ma lekko orzechowy posmak, co tylko podkreśla aromat grzybów. Oprócz tego nie zawiera białek mlecznych, dlatego nie ulega przypalaniu w wysokiej temperaturze. Tego samego nie możemy powiedzieć o zwykłym maśle.
Masło klarowane ma wysoki punkt dymienia, bo do 250 stopni Celsjusza, dlatego można smażyć na nim kurki szybko i intensywnie, bez ryzyka, że przesiąkną spalenizną. Ich naturalny smak zostanie wydobyty w stu procentach. W środku będą miękkie, natomiast z zewnątrz chrupiące.
Warto odpowiednio przygotować kurki do smażenia. Wystarczy oczyścić te grzyby pędzelkiem albo zwilżonym ręcznikiem papierowym. Pod żadnym pozorem nie moczmy ich w wodzie. W przypadku, gdy są bardzo brudne, to możemy opłukać je pod bieżącą wodą i od razu osuszyć.
Następnie nagrzewamy patelnię i nalewamy na nią 1 łyżkę masła klarowanego. Gdy tłuszcz będzie gorący, to wrzucamy kurki, rozkładając je równomiernie w jednej warstwie. Dzięki temu nie zaczną puszczać wody, a ładnie się podsmażą.
Grzyby smażymy przez około 5-7 minut do momentu odparowania wody i delikatnego podsmażenia. Używamy soli i pieprzu dopiero wtedy, gdy zrobią się złociste. Minutę przed końcem smażenia można dorzucić do nich cebulę oraz czosnek.
Zdejmujemy je z patelni od razu, gdy będą jędrne. Nie przedłużamy całego procesu, ponieważ wyjdą gumowate.
Zobacz też:
Te racuchy zrobisz bez drożdży, a będą puszyste i mięciutkie. Przepis mam od sąsiadki
Rosół szybko się psuje? Następnym razem zrób to przed włożeniem go do lodówki
Takie ciasto na pierogi robi Magda Gessler. Twierdzi, że nie ma sobie równych