Reklama
Reklama

​Makaron skleja się i traci smak? Podczas gotowania popełniasz błąd, za który Włoch by się obraził

Makaron to kulinarna podstawa w niemal każdej kuchni. Wydaje się banalnie prosty w przygotowaniu. Wystarczy zagotować wodę, wrzucić makaron i po kilku minutach gotowe. A jednak... To właśnie w tej prostocie kryją się błędy, które prowadzą do kluchowatej brei, zlepionych rurek i braku smaku. Sprawdź, jak gotować makaron idealnie — al dente, sprężysty i aromatyczny, tak jak robią to Włosi.

Choć makaron to produkt powszechny i niemal każdy potrafi go ugotować, to nadal wiele osób robi to źle. Tymczasem wystarczy kilka prostych zasad, by zawsze osiągać perfekcyjny efekt.

Za mało wody to pierwszy krok do klęski

Najczęstszy błąd, który popełnia wiele osób? Zbyt mała ilość wody. Makaron potrzebuje przestrzeni, bo podczas gotowania zwiększa swoją objętość i musi swobodnie "pływać" w garnku. Jeśli wrzucisz go do zbyt małej ilości wody, zacznie się sklejać i gotować nierówno. Zasada jest prosta: na każde 100 gramów makaronu litr wody. Dzięki temu makaron będzie miał odpowiednie warunki, by ugotować się równomiernie i zachować właściwą strukturę. Warto także pamiętać o dodaniu soli. Najlepiej pół łyżeczki na litr wody, dopiero gdy zacznie wrzeć.

Sprawdź również: Zalewasz ogórki do kiszenia taką wodą? Psujesz nie tylko smak, ale i wartości odżywcze

Olej we wrzątku? Wyrzuć ten mit do kosza

Dodajesz olej do gotującej się wody z nadzieją, że makaron się nie poskleja? Niestety, to bardzo popularny mit. Olej unosi się na powierzchni wody i nie ma żadnego wpływu na strukturę gotującego się makaronu. Co więcej, po odcedzeniu tworzy na nim tłustą powłokę, przez co sos z niego spływa, zamiast dobrze się trzymać. Zamiast oleju sięgnij po drewnianą łyżkę i po wrzuceniu makaronu do wody, przemieszaj go dokładnie. To wystarczy, by uniknąć sklejania się w pierwszych kluczowych minutach gotowania

Zbyt wysoki ogień to wróg smaku

Gotowanie makaronu na maksymalnym ogniu może wydawać się sposobem na zaoszczędzenie czasu, ale w rzeczywistości niszczy smak i strukturę. Gwałtowne wrzenie sprawia, że makaron gotuje się nierównomiernie, traci sprężystość, a nawet może się rozgotować. Po doprowadzeniu wody do wrzenia zmniejsz ogień, niech woda tylko delikatnie bulgocze. Dzięki temu zachowasz kontrolę nad procesem gotowania i uzyskasz makaron, który będzie przyjemny w smaku i idealnie połączy się z sosem.

Sprawdź również: Ma mnóstwo witamin, a prawie nikt go nie je. Właśnie trwa sezon

Mieszaj, nie przykrywaj, nie płucz - i gotowe!

Kluczem do idealnego makaronu jest nie tylko odpowiednia temperatura, ale i ruch. Po wrzuceniu makaronu do garnka trzeba go przemieszać, najpierw od razu, potem co minutę. Wystarczy kilka ruchów drewnianą łyżką, by zapobiec sklejaniu się i zachować jego formę. Nigdy też nie przykrywaj garnka podczas gotowania. Para skrapla się na pokrywce i wraca do garnka, przez co makaron staje się rozgotowany i traci smak. Na koniec — absolutnie nie przepłukuj makaronu zimną wodą, chyba że przygotowujesz sałatkę. W przeciwnym razie spłuczesz z niego cenną skrobię, która pozwala sosowi lepiej się "przykleić" do makaronu.

Jak gotować makaron jak mistrz kuchni?

Chcesz, by twój makaron był naprawdę smaczny i perfekcyjnie ugotowany? Za każdym razem pamiętaj o tych 6 punktach:

  • 100 g makaronu = 1 litr wody,
  • brak oleju, zamiast tego mieszanie,
  • gotowanie na średnim ogniu bez przykrywania,
  • mieszanie co chwilę przez pierwsze minuty,
  • nie płucz po odcedzeniu, jeśli robisz danie na ciepło,
  • pół łyżeczki soli na litr wody, ale dodaj dopiero do wrzątku.

Gotowanie makaronu nie musi być wyzwaniem, ale tylko wtedy, gdy wiesz, czego unikać. Kilka prostych błędów może sprawić, że nawet najlepszy sos nie uratuje twojego dania. Na szczęście ich wyeliminowanie to tylko kwestia świadomości i kilku minut więcej przy kuchence. Zastosuj się do tych rad, a twój makaron będzie smakował jak we włoskiej trattorii — al dente, sprężysty i aromatyczny. Buon appetito!

Zobacz też:

To najszybsze i najprostsze do zrobienia masło czosnkowe. Gdy podaję do grilla, goście wyrywają je sobie z rąk

Już nie sernik. To wilgotne, serowe ciasto jest sto razy lepsze

Siostra Anastazja stosuje te trzy zasady w trakcie kiszenia ogórków. To dlatego chrupią jak chipsy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: triki