Reklama
Reklama

Kiedyś nazywano ją zupą biedoty. Jest zdrowa i szybka do przygotowania

Wiosna trwa w najlepsze. O tej porze roku warto wykorzystać dary natury i przygotować z nich pyszne posiłki. Tak też jest z lebiodą, na której bazie możemy zrobić zupę, niegdyś gotowaną przez biedotę. Ta zapomniana roślina rośnie na każdym kroku na łąkach. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby posiać ją w ogródku.

Sezon na lebiodę przypada na późną wiosnę i lato. Tę dziko rosnącą roślinę jadalną rozpoznamy po charakterystycznych, delikatnych liściach przypominających serca lub trójkąty. Najlepiej smakuje i ma najwięcej wartości odżywczych, gdy jest młoda, czyli w maju i czerwcu. Można ją wtedy zbierać i używać podobnie, jak np. szpinaku. Tym razem skupimy się na zupie, uwielbianej przez chłopów

Dlaczego warto jeść lebiodę?

Lebioda ma witaminy: E, K oraz te z grupy B, a także minerały, tj. żelazo, fosfor, magnez, potas, cynk, sód. Zawiera również przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki i chronią komórki przed stresem oksydacyjnym.

Ponadto dzięki wysokiej zawartości błonnika, sprzyja poprawie trawienia i utrzymaniu zdrowia jelit. Jej regularne spożywanie może także wspierać układ sercowo-naczyniowy. Ta roślina polecana jest osobom prowadzącym intensywny tryb życia, sportowcom, a także wszystkim tym, którzy chcą wzmocnić swoją odporność. 

Warto wykorzystać ją w kuchni na wiele sposobów. Młode liście stanowią świetny dodatek do sałatek, zup czy smoothie, a te starsze nadają się do farszów i duszonych potraw. Z nasion lebiody można nawet przygotować zdrową mąkę.

Przepis na zupę z lebiody

Lebiodę zbieramy na czystych terenach, które są wolne od zanieczyszczeń przemysłowych i chemicznych nawozów. Wybierajmy zatem miejsca oddalone od dróg. Najlepiej jednak kupić nasiona i posiać je w ogrodzie

Zupa z tej rośliny może stać się alternatywą dla szczawiowej. Jest lżejsza, ponieważ nie trzeba dodawać do niej ani cukru, ani śmietany. Warto podkręcić ją dodatkiem masła, dzięki czemu lepiej przyswoimy witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. 

Jakich składników potrzebujemy do zrobienia zupy z lebiody? Oto lista:

  • 5 garści liści młodej lebiody;
  • 1 l bulionu;
  • 5 ziemniaków;
  • 3 marchewki;
  • 1 cebula;
  • 3 łyżki kaszy jaglanej;
  • 3 łyżki posiekanego kopru;
  • 3 łyżki masła;
  • przyprawy: sól i pieprz.

Na początek opłukujemy pod bieżącą wodą liście lebiody, wkładamy je do garnka i zalewamy wodą. Roślinę gotujemy przez kilka minut. Potem drobno ją siekamy. 

W kolejnym kroku rozgrzewamy na patelni 1 łyżkę masła i podsmażamy pokrojoną w pióra cebulę do momentu, aż się zeszkli. Następnie obieramy ziemniaki i kroimy je w kostkę, a marchewki ścieramy na tarce. 

Marchewkę i ziemniaki zalewamy bulionem, a potem dosypujemy kaszę jaglaną. Gdy już będzie miękka, to dodajemy lebiodę, cebulę i 2 łyżki masła. Zupę gotujemy jeszcze przez 10 minut, a na koniec obsypujemy ją posiekanym koperkiem i doprawiamy solą oraz pieprzem wedle uznania. 

Zupa z lebiody smakuje wspaniale z podsmażonym boczkiem. Warto podawać ją z pajdą świeżego chleba, czyli tak, jak dawniej jedli to danie chłopi

Zobacz też:

Teściowa zawsze na wiosnę robi te pierogi. Są o niebo lepsze niż ruskie

Nie masz pomysłu na śniadanie? Te szybkie i tanie placki podbiją serca całej rodziny

Tak zrobisz najszybsze i najsmaczniejsze ogórki małosolne. Nie potrzebujesz nawet słoika

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy | zupa