Gotuję tę zupę całą zimę, a moja rodzina nie choruje. Działa lepiej, niż syrop z cebuli

Cebula kojarzona jest z ciężkostrawnymi daniami. Jej woń odrzuca wielu z nas. Zanim jednak zrezygnujesz z jedzenia cebuli, zrób zupę, w której to warzywo ma łagodny, nieco słodki i aromatyczny smak, odpowiedni nawet dla dzieci. Zupa cebulowa rozgrzewa, wzmacnia i pobudza. Wypróbuj ją zamiast syropu cebulowego. Nie pożałujesz. 

Podczas robienia zupy cebulowej musimy zrobić jej podstawę, czyli bulion/ rosół. Głównym składnikiem jest oczywiście odpowiednio przygotowana cebula i to ona stanowi atut tego dania. 

Sam rosół nie działa przeciwwirusowo, jednak z pewnością pomaga w powrocie do zdrowia. Co więcej - spożywając go, pozbywamy się zalegającej wydzieliny z oskrzeli i płuc oraz usprawniamy pracę śluzówki nosa. Ponadto parujący bulion jest skutecznym inhalatorem, co potwierdziły badania. 

Efekt walki z przeziębieniem spotęgujemy, gdy do rosołu dodamy cebulę. Warzywo to zawiera związki siarkowe, które działają przeciwzapalnie. Oprócz tego niwelują osadzanie się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, a więc odpowiadają za usprawnianie krążenia, a także zapobiegają nadciśnieniu i tarczycy. 

Cebula to również cenny probiotyk. W swoim składzie ma fruktany i cukry. Dostarczając je dobrym bakteriom jelitowym, do organizmu przybywa więcej bezcennych probiotyków, które wspierają układ immunologiczny. Ponadto warzywo to zawiera trochę kwasu foliowego, wapnia oraz błonnika.

Zupa cebulowa jest o wiele smaczniejsza niż syrop z tego warzywa. Nie ma aż tak mocnego działania, jednak jedzona w dużej ilości łagodzi objawy infekcji, w tym kaszel. Jak ją zrobić?

Cebulę dusimy na oliwie lub na maśle wraz ze szczyptą kurkumy. Następnie dolewamy bulion i gotujemy wywar przez 20 minut, potem doprawiamy go i miksujemy.

Do zupy cebulowej warto dodać czosnek, działający na przeziębienie i uzupełniający się smakiem z cebulą. Francuzi dodają także trochę sera, a samą zupę jedzą z bagietką.