​Wakacje kredytowe 2024. Rząd podał kryterium dochodowe. Kto skorzysta?

W 2022 i 2023 roku wakacje kredytowe mógł otrzymać każdy, kto posiadał hipoteczny kredyt złotówkowy. Wakacje kredytowe 2024 mają jednak mieć pewne ograniczenia, by z pomocy mogli skorzystać jedynie potrzebujący.

Niespełna miesiąc temu premier Mateusz Morawiecki zapewnił na antenie Polsat News, że w 2024 roku program wakacji kredytowych będzie kontynuowany.

Z jego słów jasno wynika, że wsparcie dla osób, których raty kredytów wzrosły na przestrzeni ostatnich lat zostanie utrzymane. Natomiast oprócz tych zapowiedzi, na ten moment nie ma żadnego potwierdzenia tych ustaleń w aktach prawnych. Zgodnie z informacjami płynącymi z rządu, decyzje formalne zapadną w Sejmie nowej kadencji.

Sprawdź również: Możesz dostać nawet 1300 zł "za nic". Jakie warunki musisz spełnić?

Wbrew temu, co funkcjonowało w ostatnich dwóch lata, teraz do mechanizmu wakacji kredytowych mają zostać włączone kryteria. Jakie dokładnie? Na ten moment mowa jest o dwóch możliwościach: kryterium dochodowym lub kryterium majątkowym. Trochę światła na tę sprawę rzucił z kolei Piotr Müller, rzecznik rządu.

Z tego, co aktualnie wiadomo, projekt wakacji kredytowych w 2024 roku został przekazany do Komisji Nadzoru Finansowego. Jednak rekomendacja KNF nie musi być wiążąca dla rządu. Dlatego eksperci obawiają się podjęcia decyzji motywowanej politycznie, a nie ekonomicznie.

Przed przyjęciem ostatecznego kształtu prawa dotyczącego wakacji kredytowych w 2024 roku ciężko jest dywagować nad szczególnymi rozwiązaniami, które zostaną ujęte w ustawie. Aczkolwiek w temacie procedury składania wniosków o wakacje kredytowe nic nie powinno się zmienić, gdyż dotychczasowe rozwiązania spełniły swoje zadanie. Wniosek o wakacje kredytowe w 2022 i 2023 roku można było złożyć poprzez bankowość elektroniczną, pisemnie (pocztą lub mailowo) oraz osobiście w placówce banku. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że takie rozwiązania zostaną podtrzymane.

Warto pamiętać, że wakacje kredytowe to nie jest bezpośrednia pomoc kredytobiorcom od państwa. Raty, które kredytobiorca zdecyduje się zawiesić, będzie musiał zapłacić. Oznacza to, że po prostu wydłuży się okres kredytowania. Z tego względu banki i tak dostaną pieniądze, jedynie w późniejszym czasie. Co więcej, zdecydowana większa część aktualnych rat kredytów hipotecznych to część odsetkowa, a nie kapitałowa, więc jest to czysty zarobek banku. Mimo obowiązywania programu w 2022 roku (jeszcze przed wprowadzeniem Bezpiecznego Kredytu 2 proc.), sektor bankowy na koniec roku mógł pochwalić się zyskiem na poziomie 12,4 mld złotych. Jest to kwota prawie dziesięciokrotnie wyższa, niż wartość programu "Dobry start" (1,33 mld zł w 2022 roku).

Sprawdź również: Zwrot pieniędzy za prąd. Kto może na niego liczyć?

Wiele osób, które w 2023 roku skorzystało z Bezpiecznego Kredytu 2 proc., zastanawia się, czy będą mogły skorzystać z wakacji kredytowych w 2024 roku. Patrząc na argumenty polityków z obozu rządzącego, że chcą wesprzeć "kredytobiorców, którzy z powodu wzrostu stóp procentowych mają problem ze spłatą zobowiązania", wydaje się, że beneficjentów programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. wakacje kredytowe w 2024 roku nie obejmą. Jednak informacja z biura prasowego Ministerstwa Finansów ("aktualnie trwają analizy i na tym etapie jest jeszcze za wcześnie na przedstawianie szczegółów projektu") jest co najmniej enigmatyczna i nie rozwiewa wątpliwości.