Oszustwo "na Pocztę Polską". Uważaj, bo możesz stracić dużo pieniędzy
Wraz z coraz szerszym korzystaniem przez nas z sieci, wzrasta również ryzyko, że padniemy ofiarą cyberprzestępców. Ich sposoby najczęściej nie są może zbyt wysublimowane, ale niestety sprawdzają się, gdy mamy zbyt dużo na głowie. Poznaj metodę oszustwa "na Pocztę Polską" i dowiedz się, jak się przed nim chronić.
Wykorzystanie nowoczesnych technologii praktycznie w każdym aspekcie naszego życia w większości przypadków jest niezwykły ułatwieniem codziennych zadań. Jednak zauważyli to również cyberprzestępcy, którzy niezwykle prężnie działają w sieci. Oczywiście nie oznacza to, że musimy przestać korzystać z internetu i wrócić do analogowego życia. Z pewnością konieczne będzie zwrócenie szczególnej uwagi na pewne kwestie. Warto również poznać metody działania cyberprzestępców takie jak oszustwo "na Pocztę Polską" czy "na InPost".
Sprawdź również: Unikaj tego programu w pralce. Zużywa najwięcej energii
W obu przypadkach działanie jest bardzo podobne i wiąże się z rzekomym brakiem adresu. Oszuści wysyłają do potencjalnej ofiary SMS-a, w którym informują ją o tym, że nie mogą określić adresu dostawy. W wiadomości znajduje się również link, który przenosi nas na fałszywe strony typu poczta.polskas-pl.world czy inpostpol.top. Oczywiście pod względem graficznym są one łudząco podobne do tych oryginalnych. W tym miejscu zostaniemy poproszeni o podanie danych do naszej karty, by uiścić symboliczną opłatę za ponowne wysłanie przesyłki.
Jeśli podamy dane, oszuści będą mieli dostęp do naszej karty i bez przeszkód wykonać transakcje, które sprawią, że na naszym koncie nie pozostaną żadne środki. Najczęściej cyberprzestępcy wykorzystują okresy przedświąteczne, gdy w natłoku obowiązków nie zwracamy uwagi na szczegóły. Jednak czujność pod tym względem musimy przez cały rok, by stracić pieniędzy w niezwykle szybki sposób.
Aby uniknąć cyberprzestępstwa, nie trzeba korzystać z drogich i zaawansowanych narzędzi. Wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Podstawową zasadą jest nieklikanie w podejrzane linki w podejrzanych wiadomościach. Jeśli nie mamy pewności, że nadawcą faktycznie jest firma Poczta Polska lub InPost, nie wchodźmy w takie odnośniki.
Sprawdź również: Przepracowałeś 30 lat? ZUS zdradza, jaką emeryturę możesz dostać
Kolejną sprawą jest weryfikowanie odbiorcy za każdym razem, gdy otrzymujemy wiadomość SMS lub e-mail. Warto również sprawdzać, czy w adresach stron internetowych nie ma "błędów" podobnych do tych wykazanych wyżej.
Ostatnia kwestia dotyczy podawania danych. Tak naprawdę nie powinniśmy nigdzie podawać takich informacji, jak nr PESEL czy dane karty debetowej, o ile nie jesteśmy pewni, że otrzymuje je prawdziwa instytucja taka jak bank czy urząd. Firma kurierska lub Poczta Polska nie potrzebuje takich danych do dostarczenia nam przesyłki.
Zobacz też:
Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera
Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku
Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty