Masz czas do końca października. Inaczej możesz stracić prawo do emerytury
ZUS przypomina o ważnym terminie, którego przegapienie może kosztować utratę świadczenia. Jeśli pobierasz rentę rodzinną, musisz dostarczyć jeden dokument najpóźniej do 31 października. Brak formalności oznacza wstrzymanie wypłat, a pieniądze przepadną. Dowiedz się, jak nie stracić prawa do pieniędzy.
Wielu uczniów i studentów korzysta z renty rodzinnej po zmarłym rodzicu. Niestety, część z nich zapomina o jednym kluczowym obowiązku wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który decyduje o dalszym otrzymywaniu pieniędzy.
Z obowiązku rozliczenia się z ZUS nie jest zwolniony nikt, kto ukończył 16 lat i nadal pobiera rentę rodzinną, kontynuując przy tym naukę. Dotyczy to zarówno uczniów, jak i studentów, którzy chcą zachować prawo do świadczenia po zmarłym rodzicu lub opiekunie. Aby nie utracić pieniędzy, muszą oni dostarczyć do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zaświadczenie ze szkoły lub uczelni potwierdzające kontynuowanie nauki.
Sprawdź również: Zniżki w aptekach, sklepach i PKP. Wielu seniorów wciąż nie wie, że wystarczy 1 rzecz
ZUS jasno wskazuje: brak zaświadczenia w terminie oznacza natychmiastowe wstrzymanie wypłaty świadczenia. Co więcej, jeśli dokument nie wpłynie do końca miesiąca, pieniądze za dany okres przepadną. Świadczenie zostanie wznowione dopiero po dostarczeniu wymaganych zaświadczeń i to bez wyrównania za wcześniejsze miesiące.
Jeżeli szkoła lub uczelnia wystawiła dokument na cały okres nauki (np. pięcioletnie studia), nie ma potrzeby ponownego składania go co roku. W takiej sytuacji Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie kontynuował wypłatę renty bez przerw. Trzeba jednak pamiętać, że ZUS ma prawo w każdej chwili sprawdzić, czy nauka faktycznie jest kontynuowana. W przypadku wykrycia nieprawidłowości nienależnie pobrane świadczenia trzeba będzie zwrócić wraz z odsetkami.
źródło: Infor, ZUS
Zobacz też:
Tyle trzeba będzie wydać na Wszystkich Świętych. Wiązanki i znicze coraz droższe
Tym najtaniej ogrzejesz dom zimą. Rachunki spadną niemal o połowę
Masz pompę ciepła? Uważaj, fiskus może zażądać zwrotu dużych pieniędzy