Wybierasz się na grzyby? Ekspert radzi, gdzie zbierzesz pełny koszyk. Przed nami wrześniowy wysyp
Polskie lasy to idealne miejsce dla rozwoju dzikich grzybów, a koniec lata i początek jesieni to moment, gdy grzybiarze powinni ruszyć na łowy. Ekspert w dziedzinie grzybobrania zdradza moment, w którym nastąpi wrześniowy wysyp grzybów. Sprawdź, kiedy warto wziąć koszyk i skierować swoje kroki na leśną ściółkę.
Grzybobranie to jedna z kultowych polskich tradycji, którą pielęgnujemy od setek lat. Co ciekawe jest to zwyczaj znany praktycznie jedynie w krajach północnosłowiańskich, a nie na całym świecie.
Grzyby, jak wszystkie żywe organizmy, potrzebują odpowiednich warunków do wzrostu. Do najważniejszych czynników wpływających na pojawienie się grzybów w lesie należą:
- temperatura,
- wilgotność.
Właśnie dlatego na grzybobranie najlepiej wybrać się latem lub jesienią, gdy na zewnątrz jest jeszcze dość ciepło. To właśnie długo utrzymująca się stosunkowo wysoka temperatura jesienią jest czynnikiem odpowiadającym za efektywny wzrost grzybów.
Drugi aspekt to wilgotność powietrza. Jeśli ściółka będzie wysuszona, prawdopodobnie grzybobranie okaże się klapą. Z drugiej strony nadmierna wilgotność sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów pasożytniczych. Warto również zwrócić uwagę na rodzaj drzew, jakie występują w danym lesie, gdyż niektóre grzyby potrzebują konkretnych gatunków drzew do odpowiedniego rozwoju.
Zobacz także: Niebieskie grzyby w polskich lasach. Czy można je jeść?
Idealny balans między temperaturą a wilgotnością powietrza oznacza nie tylko wybór odpowiedniej pory roku na grzybobranie, ale także dnia. Pełne koszyki będą miały osoby, które wcześnie wstają, bo na grzyby najlepiej wybrać się o godzinie 4:00, maksymalnie 5:00 rano. Dlaczego tak wczesna pora jest idealna na zbieranie grzybów? Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na trzy czynniki.
Po pierwsze — grzyby rosną w nocy. Z tego względu nad ranem spotkamy w lesie młode, dopiero co wyrośnięte sztuki. Oczywiście nie oznacza to, że będą one małe. Drugi to minimalizowanie uszkodzeń grzybów przez zwierzęta czy robaki. W lesie, oprócz człowieka, entuzjastami grzybów są dziki, jeże, ryjówki czy sarny, a także ślimaki. Po trzecie, im szybciej wyruszymy do lasu, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że spotkamy innych grzybiarzy. W praktyce oznacza to, że więcej okazów wyląduje w naszym koszyku.
Marek Snowarski, ekspert od ponad 20 lat prowadzący stronę grzyby.pl, już pod koniec sierpnia informował o niezwykle optymistycznych prognozach na sezon grzybowy 2023. Według jego informacji wysyp grzybów pojawi się w drugiej połowie września. Według niego zapasy wilgoci w lasach są wystarczające, a wysoka temperatura sprawi, że dorodnych okazów będzie naprawdę dużo i każdy grzybiarz będzie miał okazję napełnić swój koszyk.
Jednak dla niecierpliwych jest również dobra informacja: w niektórych regionach Polski nie trzeba czekać kolejnych kilku lub kilkunastu dni. Jeśli chcemy wybrać się na grzyby w województwie wielkopolskim, lubuskim, małopolskim oraz świętokrzyskim, a także w południowych częściach województwa łódzkiego, małopolskiego i śląskiego to już na początku września można tam zebrać przynajmniej kilkadziesiąt grzybów do koszyka.
Zobacz też:
Zimą trzymasz garnki z jedzeniem na balkonie? Skutki mogą być opłakane
Gdzie wyrzucać torebki po herbacie? Odpowiedź nie jest jednoznaczna
Buty ślizgają się na śniegu i lodzie? Spryskaj je tym, a unikniesz upadku