Tak szybko wyczyścisz białe buty. Wystarczy 5 minut, a będą wyglądały jak nowe
Białe trampki – buty, które wyglądają świetnie w niemal każdej kreacji, oczywiście tylko dopóki zachowują swoją śnieżną biel. Kto zna ten problem, z pewnością wypróbował już wiele sposobów na czyszczenie białych butów – domowe pasty i roztwory bazujące przede wszystkim na właściwościach kwasów. Tymczasem w większości polskich łazienek pod zlewem stoi uniwersalny środek czyszczący, który poradzi sobie lepiej i szybciej, bo czeka już gotowy do użycia. Czym skutecznie wyczyścić białe buty? Dlaczego najważniejszy etap to... suszenie?
O tym, jak trudno utrzymać klasyczne, białe trampki w czystości wie każdy, kto choć raz przekroczył w nich próg dokładnie odkurzonego domu. Wystarczy krótki spacer, a buty szybko tracą śnieżną biel, szarzeje zarówno materiał, jak i gumowa podeszwa.
Jeżeli w coś kopniemy, albo zahaczymy o krawężnik, przebarwienia mogą okazać się trwałe – brud "wbije się" w buta, albo z gumy zetrze się biała farba (w niektórych butach na biało pomalowana jest tylko widoczna część, a w środku guma nie jest barwiona, co oczywiście zmniejsza koszt produkcji).
Czytaj także: Zafarbowały ci ubrania? To nie koniec świata. Uratuje je kuchenna przyprawa
Zdecydowana większość zanieczyszczeń można jednak z powodzeniem wybawić – w roli domowych sposobów obsadza się np. pastę z sody oczyszczonej, sok z cytryny czy roztwór kwasku cytrynowego. W większości domów w szafce z detergentami znajdzie się jednak znacznie skuteczniejszy i gotowy do użycia środek – zwykłe mleczko czyszczące.
Wystarczy odrobina mleczka i gąbka do zmywania naczyń, żeby przy minimalnym nakładzie siły usunąć z białych butów cały brud i przywrócić je do niemal idealnego stanu. Dla bezpieczeństwa warto sprawdzić w mniej widocznym miejscu czy mleczko nie uszkadza materiału, szczególnie w butach innych niż trampki. W ich przypadku (droższych i tańszych modeli) metoda została już wielokrotnie wypróbowana, zwykle z piorunująco pozytywnym skutkiem.
Żeby wyczyścić białe buty wystarczy:
- nasączyć gąbkę mleczkiem do czyszczenia;
- rozprowadzić na butach niezbyt mocnymi, okrężnymi ruchami do uzyskania piany;
- mocniej wetrzeć mleczko w najbardziej zanieczyszczone miejsca;
- przy myciu podeszwy bez obaw można posługiwać się szorstką stroną czyścika;
- pozostawić buty na kilka minut, a jeśli zabrudzenia nie były duże to od razu wypłukać je pod bieżącą wodą;
- pozostawić buty do wyschnięcia.
Powyższe punkty wydają się dość oczywiste i takie są, z wyjątkiem tego ostatniego. Kiedy zbliżamy się już do końca procesu, musimy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie suszyć butów w pełnym słońcu. Taka opcja z pewnością jest najszybsza, a przez to bardzo kusząca, jednak grozi odbarwieniami, których nie zmyje już żaden środek. Ostrzeżenie nie tyczy się wyłącznie mleczka, to samo może stać się także w przypadku wspomnianej sody czy kwasu cytrynowego.
Promienie słońca w reakcji z materiałem, w którym na pewno pozostały jeszcze mikroskopijne cząsteczki kwaśnych środków czyszczących, to prosta droga do żółtawych zacieków i przebarwień. Defekty powstałe w taki sposób są praktycznie nieusuwalne, więc choć ich powstanie nie jest regułą sprawdzającą się w 100 proc. przypadków, to działa wystarczająco często, żeby lepiej nie ryzykować nieodwracalnych uszkodzeń.
Buty możemy suszyć na dworze, ale koniecznie muszą być osłonięte przed bezpośrednim padaniem na nie promieni słonecznych. Schnięcie potrwa może nieco dłużej, ale będziemy mieli pewność, że przywracanie białym trampkom ich pierwotnego blasku przebiegnie bez przykrej niespodzianki na sam koniec. Najlepiej żeby suszenie odbywało się w całkowitym cieniu i przy stałej cyrkulacji powietrza.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien