Tak kupisz najsłodsze truskawki na targu. Zwróć na to uwagę podczas wyboru
Druga połowa wiosny to czas, gdy możemy spróbować różnych rodzajów owoców czy warzyw. Na ryneczkach i straganach znajdziemy m.in. agrest, rabarbar, a także uwielbiane przez większość Polaków — truskawki. Sprawdź, na co musisz koniecznie zwrócić uwagę, by kupić najsłodsze truskawki na cały targowisku.
W niektórych miejscach truskawki możemy już kupić w maju. Warto jednak zwrócić uwagę na miejsce ich pochodzenia. Te wczesne, szczególnie w marketach, są najczęściej importowane z Hiszpanii, Grecji, Niemiec czy Holandii, a ich smak pozostawia wiele do życzenia. Z kolei im bliżej końca maja i dalej czerwca oraz lipca, tym częściej trafimy na nasze rodzime owoce. Jednak oprócz kraju pochodzenia truskawek, niezwykle ważna jest również inna kwestia, która wpływa na ich smak. Chodzi o odmianę owoców.
Sprawdź również: Tyle zapłacisz za klimatyzację w domu. Sprawdź, czy ci się opłaca
Wśród wczesnych odmian truskawek, także znajdziemy takie, które są słodkie. Przede wszystkim chodzi o Albę, Donnę, Honeyone oraz Kent. Z kolei, gdy na opakowaniu lub od sprzedawcy dostaniemy informację o odmianie Christine, Elsanta czy Gigant, musimy mieć świadomość, że będą to owoce raczej miękkie i kwaskowate, a nie soczyste i słodkie. Te odmiany możemy wykorzystać np. do wypieków niż do jedzenia na surowo.
W czerwcu, czyli w środku sezonu na truskawki, mamy większy wybór odmian, które są słodkie i soczyste. Najlepiej szukać odmiany Lambada, która jest uznawana za najsłodszą truskawkę na świecie. Jednak jest ona zwykle dostępna raczej w drugiej połowie czerwca. Wcześniej powinniśmy zwracać uwagę na odmiany Dayoral, Polka, Rumba oraz Sonata. Wszystkie te truskawki są słodkie i soczyste, ale nie wodniste.
Zobacz też:
To mięso jest znacznie zdrowsze, niż kurczak. Polacy jedzą je dość rzadko
Chcesz schudnąć? Nim siądziesz do posiłku, wypij pół szklanki tego napoju
"Napój bogów" smakuje niebiańsko i obniża cholesterol. Samo zdrowie, a Polacy go unikają