Sezon na grzyby zaczyna się na dobre. Tutaj można zebrać 150 sztuk w godzinę
Zwykle początek sezonu na grzyby to druga połowa września, a nawet koniec miesiąca, w zależności oczywiście od pogody. Jak się okazuje, w tym roku są już w Polsce miejsca, w których grzybobranie, nawet w pierwszej połowie miesiąca, będzie owocne. Sprawdź, gdzie wybrać się na grzyby na początku września.
Na portalu grzyby.pl znajduje się mapka Polski, na której zbieracze z każdej części kraju mogą dodawać informacje o tym, ile sztuk w danym dniu znaleźli. Jak się okazuje, już na początku września można wrócić z lasu z pełnym koszykiem, tylko wystarczy trafić w dobre miejsce. Jednym z nich są z pewnością Kaszuby. To właśnie w tym regionie zbieracze w ostatnim tygodniu dodali informacje o swoich zbiorach w wielkości od 25 do nawet 100 grzybów na osobogodzinę. Takie zbiory można osiągnąć we Wdzydzkim Parku Krajobrazowym lub Kaszubskim Parku Krajobrazowym, a także w okolicach Łeby.
Sprawdź również: Te grzyby są trujące, a wyglądają jak jadalne. Różni je pewien szczegół
Zgodnie z danymi grzybiarzy, dobrym miejscem do zbioru grzybów na początku września będzie także Dolny Śląsk. Chodzi w szczególności o pasmo rozciągające się od Świeradowa-Zdrój do Karpacza w Sudetach Zachodnich. To właśnie w tym rejonie zbieracze w ostatnim tygodniu zgłosili zbiory na poziomie od 100 do 120 grzybów na osobogodzinę. Z pełnym koszykiem można wrócić także z grzybobrania w okolicach Jeleniej Góry oraz na Pogórzu Izerskim i w rejonie Bogatyni. Jak na początek września zbiory grzybów w tych rejonach powinny być naprawdę udane.
Zobacz też:
Jak często trzeba zmieniać poszewkę na poduszkę? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Wiesz, gdzie wyrzucić puszkę po rybie? Prawie każdy robi to źle
Rachunki za ogrzewanie spadną w mgnieniu oka. Wystarczy, że przykleisz to do okien