​Pod żadnym pozorem nie wkładaj tych produktów do airfryera. Będzie do wyrzucenia

Choć airfryer kusi prostotą obsługi, nie wszystkie produkty nadają się do przygotowania w tym urządzeniu. Niektóre potrawy mogą się rozpaść, inne spowodują dym i brzydki zapach, a część może nawet uszkodzić urządzenie.

Nie każdy składnik znosi gorące powietrze tak dobrze, jak frytki czy kotlety. Airfryer nie przepada ani za produktami bardzo mokrymi, ani za tymi ultralekkimi. Świeży ogórek, arbuz, pomidor czy liście szpinaku szybko zamienią się w wodnistą papkę, a jarmuż czy rukola mogą fruwać po koszu i dotykać grzałki. Efekt? Dym, przypalenia i zapach spalenizny unoszący się w całej kuchni.

Sprawdź również: Od 10 lat myję tym lodówkę. Wygląda i pachnie nawet lepiej, niż nowa

Tłuste mięsa to kolejna pułapka. Boczek, karkówka czy żeberka podczas smażenia pryskają rozgrzanym tłuszczem. Ten z kolei trafia na grzałkę, zadymiając wnętrze urządzenia. Zamiast ryzykować, wybieraj chudsze mięsa: udka z kurczaka, kotlety z indyka lub cienkie filety. Nie wkładaj też dużych kawałków. Cały kurczak lub pieczeń blokują przepływ powietrza. Z zewnątrz będą złociste, ale w środku surowe.

Sery, szczególnie miękkie, jak mozzarella czy camembert, to prawdziwe wyzwanie dla airfryera. Pod wpływem wysokiej temperatury topią się błyskawicznie i spływają na dno kosza, gdzie przypalają się w kilka sekund. Podobnie zachowują się mokre ciasta, gęste masy i tempura. Zanim zdążą się ściąć, już zaczynają się przypalać. Jeśli marzy ci się chrupiąca panierka, zamiast klasycznej mąki i jajka użyj suchego panko. Wystarczy, że lekko spryskasz olejem w sprayu, dzięki temu potrawa będzie złocista i chrupiąca, a sprzęt pozostanie czysty.

Sprawdź również: Dodaj szczyptę do herbaty. Przeziębienie nie złapie cię przez całą zimę

Nie każda ryba nadaje się do smażenia gorącym powietrzem. Filety o dużej zawartości wody mogą się rozpaść, a cienkie płaty ciasta francuskiego pieką się nierówno. Będą po prostu przypalone z wierzchu, surowe w środku. Wybieraj grubsze kawałki i ustaw niższą temperaturę, aby uniknąć katastrofy. Zdecydowanie unikaj płynnych potraw: zupy, sosy, kasze i popcorn to najgorszy możliwy wybór. Wylane danie może przypalić wnętrze urządzenia, a drobinki popcornu zostaną porwane przez wiatrak. Skutek? Dym, smród i ryzyko trwałego uszkodzenia sprzętu.

Airfryer nie lubi plastiku. Nawet pojemniki oznaczone jako "odporne na ciepło" mogą się odkształcić, a stopione fragmenty trwale zniszczą urządzenie. Uważaj też na szkło. Jeśli nie jest żaroodporne, pęknie od różnicy temperatur. Porcelana z metalicznymi zdobieniami także odpada. Może się odbarwić, a nawet wydzielać szkodliwe substancje.

Sprawdź również: Tych grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Staną się trujące

Z papierem również trzeba uważać. Serwetki, ręczniki papierowe czy tektura to przepis na pożar. Jeśli używasz papieru do pieczenia, wybieraj tylko perforowany i dociążony jedzeniem. Całkowite przykrycie kosza blokuje przepływ powietrza i sprawia, że potrawa nie będzie chrupiąca. Z folią aluminiową także ostrożnie. Można jej użyć jako "łódeczki", ale musi być dobrze dociśnięta, by nie dotknęła grzałki.