Jest znacznie smaczniejsza od karpia. Mało kto słyszał o tej rybie, a jest bardzo zdrowa

Tołpyga, znana również pod nazwą "karp srebrzysty", to słodkowodna ryba pochodząca z Azji, którą hoduje się również w Polsce. Okazuje się, że mało kto o niej słyszał, a szkoda, ponieważ może stanowić smaczniejszą alternatywą dla karpia w trakcie kolacji wigilijnej. Mięso rzeczonej ryby ma charakterystyczny smak. Jest jasne, chude i odznacza się brakiem tak zwanego "posmaku mułu", który często towarzyszy karpiowi (to właśnie z tego powodu karp jest dla wielu osób wprost nie do przełknięcia). 

Co ciekawe, tołpyga zawiera mnóstwo cennych substancji odżywczych. To doskonałe źródło dobrze przyswajalnego białka oraz zdrowych nienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3), które mogą przyczyniać się do obniżania poziomu złego cholesterolu. Ryba ma w składzie wiele ważnych dla funkcjonowania organizmu witamin (to między innymi witamina B6, B12, D) i składników mineralnych, takich jak fosfor czy potas. Z uwagi na to, warto włączyć ją do swojego jadłospisu i spożywać nie tylko podczas wigilijnej kolacji.

Przeczytaj też: Tak rozpoznasz, czy karp jest świeży. Zwróć uwagę na ten szczegół

Tołpygę można podawać w różnych wariantach. Rybę często przyrządza się w wersji pieczonej czy marynowanej. Doskonale smakuje także po uwędzeniu. Podczas kolacji wigilijnej można podać ją również w formie smażonej. Wówczas doskonale komponuje się z ziemniakami z wody oraz surówką z białej kapusty.

Warto jednak rozważyć upieczenie tołpygi z ziołami w piekarniku z mniejszą ilością tłuszczu. Zdrowszą alternatywą okazuje się także ugotowanie jej na parze. Tak czy inaczej, ryba z pewnością zasmakuje domownikom lub zaproszonym na wigilię gościom.