Jak ustawić termostat na grzejniku? Dzięki temu będziesz eko i sporo zaoszczędzisz
Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim coroczne rozmyślanie, jak zmniejszyć rachunki za energię cieplną. Istnieje na to kilka sposobów, a pewien z nich wymaga od nas jedynie zastosowania właściwego ustawienia termostatu grzejnikowego. Sprawdź, poszczególne liczby na termostacie i co zrobić, aby w tym roku zaoszczędzić podczas zimy.
Zawory z głowicami termostatycznymi są powszechnie stosowane do regulacji temperatury w pomieszczeniach. Ich zadaniem jest utrzymywanie stałej temperatury w pomieszczeniu, co umożliwia uzyskanie komfortu cieplnego bez nadmiernego zużycia energii. Podpowiadamy, jak prawidłowo ustawić termostat, aby zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie.
Termostat określany jest także głowicą termostatyczną. Jest to znane wszystkim dobrze pokrętło na kaloryferze, które służy nam do regulowania temperatury.
Termostaty grzejnikowe reagują na zmianę temperatury powietrza i zależnie od potrzeby zamykają lub otwierają zawór z gorącą wodą. Używane na nich symbole, zazwyczaj nie nawiązują do temperatury w stopniach Celsjusza. Najczęściej bazują one na oznaczeniach liczbowych oraz graficznych. Spotyka się głównie oznaczenie, mieszczące się w zakresie od 1 do 5.
Czytaj również: Wystarczy jeden ruch, by zaoszczędzić na energii podczas prania. Sprawdź, co robić, żeby zużywać mniej prądu
Zawór z głowicą termostatyczną skonstruowany jest tak, że utrzymuje on stałą temperaturę w pomieszczeniu bez ingerencji użytkownika. Jednak najpierw musimy samodzielnie ustawić odpowiedni program na pokrętle termostatu.
Zazwyczaj znajduje się tam podziałka z oznaczeniami liczbowymi od 1 do 5 oraz symbolem śnieżynki. Jednak wiele osób nie wie, co konkretnie oznaczają te liczby i jakim temperaturom one odpowiadają. Najczęściej symbole te możemy rozczytywać następująco:
- Śnieżynka - to temperatura 6 stopni Celsjusza. To ustawienie termostatu wybieramy, gdy ogrzewanie nie jest nam potrzebne. Wtedy to zawór przepuszcza przez grzejnik minimalną ilość wody, potrzebną do tego, by w nim nie zamarzała.
- Cyfra 1 - oznacza ona 12 stopni Celsjusza. Jest to temperatura, którą możemy wybrać na przykład na klatce schodowej.
- Cyfra 2 - jest to 16 stopni Celsjusza i taką temperaturę możemy ustawić w pokojach, w których przebywamy tylko przez chwilę.
- Cyfra 3 - ustawia ona grzejnik na temperaturę 20 stopni. Jest to zakres, który sprawia, że odczuwamy komfort cieplny, jeśli wykonujemy lekką pracę fizyczną.
- Cyfra 4 - oznacza ona 24 stopnie Celsjusza. Jest to temperatura, którą zaleca się m.in. w łazience.
- Cyfra 5 - to 28 stopni Celsjusza i równocześnie maksymalna temperatura, jaką może nam zapewnić grzejnik wyposażony w standardowy zawór z głowicą termostatyczną. Jednak mało osób decyduje się na tak wysoką temperaturę w mieszkaniu.
Każdy chce jednak płacić jak najmniej za rachunki, które przychodzą w sezonie grzewczym. Na szczęście istnieją sposoby na to, aby oszczędzać i w tym przypadku.
Możemy to robić poprzez sterowanie temperaturą w ogrzewanych przez nas pomieszczeniach. Często również wyjdzie nam to na zdrowie, ponieważ zbyt wysoka temperatura źle wpływa na nasze samopoczucie, powoduje senność i wysuszanie śluzówek.
Wobec tego uznaje się, że najlepszym wyborem będzie zdecydowanie się na temperaturę, taką jak:
- 12-14 stopni Celsjusza, czyli termostat w przedziale 1-1,5 w pomieszczeniu gospodarczym i spiżarni.
- 16-18 stopni Celsjusza, czyli ustawienie termostatu w pozycji 2-2,5 w sypialni.
- 17-19 stopni Celsjusza i termostat ustawiony w pozycji 2,5-2,75 w kuchni.
- 20-22 stopni Celsjusza, czyli ustawienie termostatu w pozycji 3-3,5 w salonie, pokoju dziennym oraz dziecięcym.
- 22-24 stopni Celsjusza i termostat ustawiony w pozycji 3,5-4 w łazience.
Wobec tego, chcąc zaoszczędzić na rachunkach, warto ustawić termostaty tak, żeby utrzymywały w poszczególnych pomieszczeniach temperaturę nie wyższą od tych wymienionych.
Oczywiście możemy także zaoszczędzić na ogrzewaniu, jeżeli jesteśmy gotowi w jakimś stopniu zrezygnować z komfortu cieplnego. Wynika to z tego, że obniżenie temperatury w ogrzewanym pomieszczeniu o 1 stopień Celsjusza przekłada się w naszych warunkach na zmniejszenie wydatków na ogrzewanie o 5-7%.
Dużo osób decyduje się na takie rozwiązanie i aby nie marznąć, po prostu cieplej się ubierają lub przykrywają kocem. Pamiętajmy jednak, aby robić to z głową, ponieważ wyziębione mieszkanie jeszcze ciężej będzie nam ogrzać i zużyjemy więcej energii cieplnej. Co więcej, może mieć to konsekwencje zdrowotne.
Zobacz też:
"Napój bogów" smakuje niebiańsko i obniża cholesterol. Samo zdrowie, a Polacy go unikają
Zamiast wyrzucać do kosza, zrób z nich syrop na przeziębienie. Na zimę będzie, jak znalazł
Zamszowe buty czyść tylko w ten sposób. Usuniesz brud i nie uszkodzisz materiału