Zbliża się termin nawożenia tui. O tych zasadach musisz pamiętać
Tuje po zimie wymagają wzmocnienia. Warto je dokładnie obejrzeć i sprawdzić, czy nie zaczęły brązowieć. Oprócz wiosennego przycinania przyda im się również odżywienie. Podpowiadamy, kiedy i jak nawozić tuje, by odwdzięczyły się pięknym wzrostem.
Żywotniki są zielone przez całą zimę, co nie znaczy, że nie daje im ona w kość. Wiosną dokładnie obejrzyj swoje tuje pod kątem brązowienia gałęzi. Jeśli je zauważysz - koniecznie je wytnij. Brązowe gałęzie nie odzyskają zielonego koloru, a ich martwe pędy mogą być siedliskiem pleśni i grzybów, które zaatakują całą roślinę.
Wiosna to dobry moment, żeby oczyścić tuje. Polega to na usunięciu zgromadzonych pomiędzy gęstymi gałęziami drobnych zanieczyszczeń, takich jak opadłe odrosty, patyki, igły czy liście innych drzew. Do wnętrza żywotników dochodzi mniej światła, a ciemność i wilgoć sprzyjają szkodnikom i chorobom.
Ponadto warto sprawdzić pH gleby pod żywotnikami. Mimo że to bardzo tolerancyjne pod tym względem rośliny, lepiej będą rosły w ziemi o kwaśnym odczynie. Jeśli podłoże jest zasadowe, warto to uwzględnić podczas nawożenia tui.
Żywotniki nie są wymagającymi roślinami, jednak nawożenie wpłynie korzystnie na ich kondycję i wygląd. Są trzy terminy nawożenia tui:
- wiosna - od marca do kwietnia;
- lato - początek czerwca;
- jesień - od września do października.
Wiosenny nawóz do tui powinien być bogaty w azot i w magnez. Pierwszy składnik wpłynie korzystnie na przyrost masy zielonej. Drugi - zapobiegnie żółknięciu gałęzi. Dlatego najlepiej skorzystać z nawozów przeznaczonych dla żywotników.
Nawożąc tuje, zawsze warto podsypać je kompostem. Dzięki temu nie tylko wzbogacimy glebę w składniki odżywcze, ale też zmienimy jej strukturę. Dzięki temu podłoże będzie dłużej zatrzymywało wodę i ułatwi roślinom jej pobieranie. Częstą przyczyną żółknięcia tui jest ich przesuszenie. Lubią one zawsze lekko wilgotną ziemię, o co jest trudno, szczególnie w przypadku żywopłotów położonych od południowej strony.
Stosując kompost do nawożenia tui, warto sięgnąć po taki, na który wyrzucaliśmy fusy z kawy. Mają ona działanie lekko zakwaszające, co stworzy idealne warunki dla żywotników. W ogóle podsypywanie tych roślin fusami z kawy jest zawsze dobrym pomysłem. Trzeba wybierać jednak takie, które nie zawierają mleka i cukru.
Czytaj też: Możesz zmienić kolor hortensji. Wystarczy, że zakopiesz to pod krzewem
Korzystając z kupnych nawozów do tui, zawsze stosuj się do instrukcji na opakowaniu. Każdy z nich może mieć inną zawartość i stężenie, dlatego producent wyszczególnia, jak ich używać. Nawozy w płynie zazwyczaj trzeba rozcieńczyć z wodą, a granulowane wymieszać z ziemią. Oprócz nawożenia żywotnika warto sięgnąć po szczepionkę mikoryzową. Zawiera ona grzyby, które wchodzą w symbiozę z korzeniami rośliny i ułatwiają wchłanianie substancji odżywczych.
Stosując kompost jako nawóz do tui, dobrze jest najpierw go przesiać na siatce o drobnych oczkach. Wiosną nawozimy żywotniki w inny sposób niż jesienią. W marcu warto spulchnić wierzchnią warstwę gleby i wymieszać ją z kompostem. Jesienią natomiast kompost sprawdzi się w roli ściółki.
Zobacz też:
Fiołek może kwitnąć niemal cały rok. Wystarczy jedna rzecz
To Ferrari wśród roślin doniczkowych. Kwitnie lepiej od grudnika i gwiazdy betlejemskiej
Grudnika przycinaj tylko w ten sposób. Inaczej możesz mu zaszkodzić