Zapomnij o twardej, łykowatej fasolce szparagowej. Zrób to, a będzie smaczna, jak nigdy

Nie ma nic gorszego niż ciągnące się nici z fasolki szparagowej między zębami. Jeśli chcesz uniknąć tej kulinarnej wpadki, to najpierw sięgnij po świeże i dobrej jakości strączki, a potem odpowiednio przygotuj je przed gotowaniem.

Fasolka szparagowa będzie miała dobry smak i konsystencję, jeśli wybierzemy odpowiedni produkt w warzywniaku albo w sklepie. Najlepiej kupować te warzywa na początku i w pełni sezonu, czyli od czerwca do sierpnia. Właśnie wtedy strączki są młode, cienkie, często bez łyka. 

Zazwyczaj opłukujemy warzywa, odcinamy ich końcówki i potem od razu wrzucamy do gotowania. Musimy jednak zastosować jeden trik, aby mieć pewność, że pozbyliśmy się niechcianego łyka. 

W tym celu zalewamy fasolkę szparagową gorącą wodą - pod wpływem wysokiej temperatury włókna będą łatwiej odchodzić. W kolejnym kroku musimy wykonać prawidłowe cięcie. Tak więc nie odcinamy, a nacinamy końcówki, potem chwytamy za "niteczki" i ściągamy je w dół. 

Gdy już odpowiednio usunęliśmy łyko z fasolki szparagowej, to potem może pojawić się problem przy jej gotowaniu. Ile minut gotować warzywo, żeby nie było ani zbyt twarde, ani za miękkie?

Żółte strączki wrzucamy do zimnej wody, a czas gotowania liczymy od momentu wrzenia. Młode fasolki szparagowe gotujemy 4-5 minut, natomiast te starsze około 10 minut. 

Zieloną odmianę gotujemy dwa razy dłużej. W przypadku młodego warzywa będzie to 8 minut, a starszego - 20 minut. 

Polecamy też nie tylko osolenie, ale również osłodzenie tych warzyw, żeby podkręcić ich smak i zachować intensywnie zielony kolor. Ile więc trzeba wsypać soli i cukru do wody?

Przyjęło się, że 1 kg strączków zalewamy 4 l wody i dodajemy do nich po 2 płaskie łyżki soli i cukru. Tak przygotowana fasolka szparagowa będzie idealnie miękka, lekko chrupiąca, pełna smaku i apetycznie zielona, czyli gotowa do podania solo lub jako dodatek do obiadu.