Jest o niebo lepszy od karpia. Ma chude mięso i jest praktycznie bez ości
Karp od lat kojarzy się z polską Wigilią, ale coraz więcej osób szuka smacznej i zdrowszej alternatywy. Tą może być ryba, która jest delikatna, chuda, prawie pozbawiona ości i może okazać się strzałem w dziesiątkę. Jeśli w tym roku chcesz zaskoczyć rodzinę nową, pyszną rybą na świątecznym stole, koniecznie go wypróbuj.
Amur wciąż pozostaje niedoceniony w polskich kuchniach, choć ma naprawdę wiele do zaoferowania. Ta ryba świetnie wpisuje się w tradycję wigilijną, a jednocześnie pozwala urozmaicić świąteczne menu.
Choć amur należy do tej samej rodziny co karp, jego smak i właściwości potrafią zaskoczyć. Pochodzi z Azji, skąd trafił do Europy jako gatunek hodowlany. Dziś spotkamy go m.in. w polskich jeziorach i stawach, gdzie pełni także funkcję "czyściciela" roślinności, bo zjada rzęsę, trzcinę czy rdestnicę. To ryba o imponujących rozmiarach. Dorosłe osobniki mogą osiągnąć nawet ponad metr długości, co oznacza, że z jednego amura można otrzymać pokaźną ilość mięsa. To duża zaleta zwłaszcza wtedy, gdy szykujemy potrawy dla całej rodziny.
Sprawdź również: To zdrowa, tania, ale mało znana ryba. Gdy znajdę w markecie, robię zapasy
Dlaczego warto podać amura zamiast karpia? Amur ma białe, delikatne mięso i smak zbliżony do karpia, ale łagodniejszy i mniej tłusty. Co ważne, jest prawie pozbawiony dużych, uciążliwych ości. Te, które występują, są drobne i równo rozmieszczone, dzięki czemu łatwo je usunąć. To świetna wiadomość dla osób, które unikają ryb właśnie przez ości albo przygotowują świąteczne dania dla dzieci czy seniorów.
Amur to ryba, która idealnie wpisuje się w lekką, zdrową dietę. W 100 g mięsa znajduje się około 14 g białka i zaledwie 1,3 g tłuszczu. Dzięki temu jest sycący, ale jednocześnie niskokaloryczny. Regularne jedzenie amura dostarcza:
- kwasów omega-3 i omega-6,
- witamin z grupy B,
- selenu, fosforu i potasu.
Taki skład wspiera pracę serca, pomaga regulować poziom cholesterolu i zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia. Amur pozytywnie wpływa również na układ nerwowy, który wspiera koncentrację, procesy pamięciowe i pomaga łagodzić skutki stresu. Ze względu na wysoką zawartość białka jest dobrym wyborem dla osób aktywnych fizycznie i tych, którzy chcą schudnąć. Sycące mięso ogranicza podjadanie i wspiera regenerację mięśni po treningu.
Zobacz też:
Wrzuć do barszczu, a goście wyliżą talerze do ostatniej kropli. Nie będzie kwaśny
Ta wigilijna potrawa zaskakuje. Jest lekka jak chmurka i niezwykle smaczna
Wrzucam to do kompotu z suszu. Jest tak smaczny, że brakuje szklanek na dokładki