Wyższe kary za brak OC. Uważaj, możesz zapłacić ponad 8 tys. zł
Każdy kierowca musi pamiętać o dwóch ważnych datach związanych z eksploatacją samochodu — przeglądu technicznego i wygaśnięcia polisy OC. Od 1 stycznia 2024 roku znacznie wzrosły kary za niedopełnienie tego drugiego obowiązku. Sprawdź, jaka grzywna czeka kierowców, którzy zapomną o wykupieniu polisy.
Przede wszystkim należy rozwinąć skrót OC. W tym przypadku chodzi o odpowiedzialność cywilną, czyli ochronę nie pojazdu, a kierowcy. Dlaczego akurat ten rodzaj ubezpieczenia jest tak ważny? Gdyż podczas zdarzenia drogowego chroni on zarówno sprawcę, jak i poszkodowanego.
Sprawdź również: Prawie każdy może skorzystać z tej ulgi. Dzięki niej zmniejszysz podatek o ponad 1500 zł
Sprawca ma pewność, że ewentualne szkody zostaną pokryte z jego polisy, natomiast poszkodowany nie będzie musiał toczyć długich batalii sądowych o zapłatę odszkodowania, zakończonych żmudnym procesem ściągania należności. Jak widać, konieczność posiadania ubezpieczenia OC nie jest kolejnym przykrym obowiązkiem nałożonym na kierowcę, a wręcz potencjalnym ratunkiem.
Jak widać, posiadanie aktualnej polisy OC jest niezwykle ważne z punktu widzenia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Z tego też względu kary za niedopełnienie tego obowiązku powinny być mocno odczuwalne. Ustawodawca przewidział ich ustalanie niejako dwutorowo. Jako kwotę bazową przyjmuj się minimalne wynagrodzenie za pracę. Z kolei ostateczna wysokość kary zależy także od okresu, przez jaki nie mieliśmy wykupionego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Maksymalna kara za brak polisy to dwukrotność najniższej krajowej. Od 1 stycznia 2024 roku wynosi ona więc 8480 zł. Z taką grzywną muszą się liczyć kierowcy samochodów osobowych, którzy nie mieli ubezpieczenia OC przez ponad 14 dni. O połowę mniejszą karę — 4240 zł — zapłacą kierowcy, których polisa OC zakończyła się w ciągu od 4 do 14 dni. Najmniejszą grzywnę będą musieli zapłacić właściciele samochodów osobowych, którzy nie mieli ubezpieczenia OC przez nie więcej niż 3 dni. W ich przypadku będzie to kwota 1700 zł, czyli 20 proc. najwyższej stawki.
Zobacz też:
Tysiące odbiorców dostaną korekty faktur za prąd. Firma przyznaje się do błędu
"Październikowa promocja" w sanatoriach. Kuracjusze zapłacą dużo mniej
Emeryci zapomnieli, że mają tam oszczędności. To ponad 230 mld złotych