Te zabiegi wykonasz u dentysty bezpłatnie, na NFZ. Refundacja sięga nawet kilkuset złotych
Leczenie zębów to w Polsce temat dość trudny, gdyż dla wielu osób ceny prywatnych wizyt u stomatologów są zbyt wysokie. Z drugiej strony mało kto jest świadomy tego, że można skorzystać z wizyt w gabinetach stomatologicznych na NFZ. Sprawdź, jak to zrobić i jakiej wysokości refundację można otrzymać.
Co prawda wśród usług dentystów na NFZ próżno szukać bogatej oferty, jednak możemy skorzystać z kilku zabiegów, które idealnie wpisują się w działania profilaktyczne. Po pierwsze chodzi o przegląd jamy ustnej. W jego trakcie dentysta dokładnie bada nasze uzębienie i sprawdza, czy nie pojawiają się gdzieś niepokojące zmiany. Sprawdza także stan dziąseł, sprawdza obecność kamienia nazębnego czy próchnicy, a także poszukuje ubytków w szkliwie.
Sprawdź również: Sąsiad chce postawić płot między działkami? Będziesz musiał za niego zapłacić
Drugą usługą stomatologiczną, z której można skorzystać w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, jest skaling. Jest to zabieg polegający na usunięciu kamienia nazębnego, który gromadzi się głównie w okolicy szyjek zębowych. Gdy w naszej jamie ustnej zbierze się zbyt dużo kamienia, może to prowadzić do rozwoju stanu zapalnego w dziąsłach, dlatego tak ważne jest jego usuwanie.
Niestety z wizytą u stomatologa na NFZ jest również pewien kłopot. Przede wszystkim chodzi o to, że nie można wybrać się do pierwszego znalezionego gabinetu, który ma najlepsze oceny w internecie. Musimy sprawdzić, czy dany dentysta ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dopiero wtedy możemy umówić się na wizytę.
Ile wynosi refundacja tych dwóch zabiegów? W przypadku przeglądu jamy ustnej jest to zwykle koszt w granicach 50-150 zł, natomiast za skaling trzeba zapłacić od 150 do 200 zł. Jak widać NFZ za naszą wizytę u dentysty może zrefundować nawet 450 zł. W innym przypadku musielibyśmy wyłożyć te pieniądze z własnej kieszeni.
Zobacz też:
Tu możesz dostać świąteczne drzewko za darmo. Sprawdź, jakie są warunki
Programy zniżkowe dla seniorów. W tych sklepach zapłacą mniej za zakupy świąteczne
Od stycznia w Lidlu pojawią się specjalne automaty. Będzie można z nich wyciągnąć pieniądze