Reklama
Reklama

​Ruszają kontrole domów jednorodzinnych. Za brak tego dokumentu 5000 zł kary

W kwietniu tego roku minie rok od momentu wprowadzenia obowiązku posiadania świadectw energetycznych dla właścicieli budynków jednorodzinnych. Łącznie z tym zobowiązaniem wprowadzone zostały również kontrole systemów grzewczych. Dowiedz się, kto może się spodziewać inspekcji i jakie kary grożą za brak odpowiedniego dokumentu.

Kto musi mieć świadectwo energetyczne i ile kosztuje taki dokument?

Świadectwo energetyczne jest dokumentem, który określa zapotrzebowanie nieruchomości na energię w okresie jednego roku. Uwzględnione są w nim m.in. takie czynniki jak klimatyzacja, ogrzewanie czy oświetlenie. Taki dokument musi posiadać każda nieruchomość. Co więcej, jeśli właściciel przeprowadzi remont, który znacząco wpłynie na profil energetyczny budynku, będzie musiał prawdopodobnie wystąpić o nowy dokument.

Sprawdź również: Każdy dom jednorodzinny może dostać 5 tys. zł za deszczówkę. Także w 2024 roku

Koszt wystawienia świadectwa energetycznego jest zależny od wielkości nieruchomości oraz jej lokalizacji. Najczęściej waha się od 500 do 800 zł, jednak równie dobrze może przekroczyć 1000 zł dla dużych domów w większych miastach. Wystawić dokument może specjalista, który posiada kwalifikacje budowlane (zgodnie z przepisami ustawy Prawo budowlane), bądź wyspecjalizowane w audytach firmy.

Kary za brak świadectwa energetycznego

Kontrole systemów grzewczych oraz świadectw energetycznych mają być przeprowadzane w różnych okresach — co 2, 3, 4 lub 5 lat. Każdy właściciel nieruchomości, który nie dopełni obowiązku posiadania tego dokumentu, będzie musiał zapłacić karę. W tym przypadku grzywna może wynosić nawet 5 tys. zł. Co więcej, właściciel nieruchomości nadal będzie zobowiązany do uzyskania świadectwa energetycznego, za które będzie musiał zapłacić.

Zobacz też:

Tak możesz zaoszczędzić na energii elektrycznej. Komu opłaca się to rozwiązanie?

​Ponowne przeliczenie emerytur. Nawet 100 tys. osób może dostać wyższe świadczenie

Nowy dodatek do energii. Te osoby mogą dostać aż 600 zł na prąd

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kary finansowe | pieniądze