Reklama
Reklama

​Możesz mieć dodatkowe pieniądze do wypłaty. Jeden wniosek do pracodawcy i 300 zł co miesiąc na koncie

Każdy pracownik chciałby otrzymywać jak największą wypłatę na swoje konto. Jednym ze sposobów jest oczywiście poproszenie szefa o podwyżkę, jednak można również uzyskać taki wynik poprzez pewną optymalizację podatkową. Sprawdź, jak działa PIT-2 i dowiedz się, czy każdemu pracownikowi opłaca się zgłosić do pracodawcy taką deklarację.

O co chodzi z PIT-2?

Przede wszystkim należy przypomnieć, że złożenie u pracodawcy formularza PIT-2 jest prawem, a nie obowiązkiem pracownika. Po jego wypełnieniu pracodawca otrzymuje informację o tym, jak mają się kształtować zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, które pracodawca odprowadza w imieniu pracownika od jego wypłaty do Urzędu Skarbowego. Oczywiście brak złożenia deklaracji PIT-2 nie oznacza, że stracimy pieniądze. Po prostu dostaniemy je w innym terminie i w inny sposób. To od pracownika zależy, jak chce je otrzymać.

Sprawdź również: Polacy tłumnie składają wniosek o to świadczenie. Można dostać nawet 3500 zł, ale są warunki

Czy opłaca się złożyć PIT-2?

Każdy pracownik, który złoży deklarację PIT-2, informuje tym samym pracodawcę, że przy obliczaniu jego wynagrodzenia ma uwzględniać kwotę wolną od podatku. Dzięki temu co miesiąc możemy liczyć na wypłatę wyższą o około 300 złotych. Według ministerstwa finansów złożenie deklaracji PIT-2 najbardziej opłaca się osobom zatrudnionym na umowach-zlecenia oraz pracownikom, którzy pracują na kilku etatach, czyli tzw. wieloetatowców. Jeśli nie złożymy deklaracji PIT-2 na szczęście nie stracimy przysługujących nam pieniędzy — zostaną one rozliczone w rocznych zeznaniach podatkowych.

Zobacz też:

​Tu zrobisz najtańsze zakupy spożywcze. Auchan stracił pozycję lidera

​Pomoc w sprzątaniu dla seniorów. Bezpłatne usługi do końca roku

​Kierowcy w tym mieście muszą się szykować na kontrole parkingów. Posypią się mandaty

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pieniądze | podatki | praca | zarobki