Masz w domu taką monetę? Możesz za nią dostać nawet 30 000 zł
Wiele osób ma w swoich szufladach stare monety, często gromadzone przez naszych rodziców czy dziadków. Warto zrobić porządki i sprawdzić, czy przypadkiem nie zawieruszyły się gdzieś pieniądze z okresu PRL-u, ponieważ okazuje się, że niektóre z nich mogą być warte nawet kilkadziesiąt tysięcy. Podpowiadamy, jak rozpoznać wartościowy przedmiot i co go wyróżnia.
Monety, które mamy w swoim domu mogą mieć ogromną wartość, a często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Warto więc przyjrzeć się naszym zbiorom i sprawdzić, czy nie ma tam perełek kolekcjonerskich, które mogą znacznie poprawić nasz status finansowy, gdyż niektóre z nich można sprzedać za tysiące złotych. Ile dokładnie dostaniemy za monety sprzed lat?
Wiele osób decyduje się na różnego rodzaju inwestycje. Niektórzy zabezpieczają swoje środki, kupując nieruchomości, a inni wybierają przedmioty kolekcjonerskie, biorąc pod uwagę fakt, że zazwyczaj z czasem zyskują one na wartości.
Podobnie jest w przypadku monet, ponieważ one także stają się więcej warte z czasem. Co więcej, możemy już teraz zarabiać na pieniądzach sprzed lat, czego najlepszym przykładem są monety wyprodukowane w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, które są aktualnie naprawdę bardzo cenne.
Podczas takich inwestycji powinniśmy wziąć pod uwagę fakt, że im mniej konkretnych monet wyprodukowano, tym lepiej, ponieważ to właśnie pojedyncze, rzadkie sztuki są najwięcej warte. Niektóre perełki z PRL-u mogą być sprzedane nawet za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Czytaj również: Nie wszyscy dostaną zwrot podatku. Te osoby powinny zapomnieć o przelewie ze skarbówki
Większość monet produkowanych za czasów PRL-u jeszcze kilka lat temu było warta około 7-8 tysięcy złotych. Jednak z czasem ich wartość diametralnie się zmienia. Najlepszym przykładem na to jest 10-groszówka z tego okresu, która obecnie jest wyceniana na około 30 tysięcy złotych. Jednak pamiętajmy, że chodzi tu o konkretne monety.
W przypadku 10-groszówek największą wartość pieniężną mają dla kolekcjonerów te, które są unikatowe przez to, że nie mają wybitego znaku mennicy. Określa się je nawet mianem najrzadszej monety obiegowej PRL, co samo już wskazuje na ich wyjątkowość.
Szukając w swojej kolekcji cennych monet, musimy zwracać uwagę nie tylko na ich stan, ale także sposób wybicia, znaki mennicze lub ich brak oraz na wszystkie inne wyjątkowe elementy. Nasza moneta może dużo zyskać na wartości, jeśli powstała np. w wyniku wady fabrycznej.
Wybijane w czasach PRL-u monety mogą być naprawdę sporo warte. Jeżeli nie jesteśmy pewni, ile możemy dostać za daną monetę, to warto skonsultować się w tej sprawie ze specjalistą - numizmatykiem. On profesjonalnie oceni, na jaką kwotę możemy liczyć.
Zobacz też:
Tak możesz zaoszczędzić na energii elektrycznej. Komu opłaca się to rozwiązanie?
Ponowne przeliczenie emerytur. Nawet 100 tys. osób może dostać wyższe świadczenie
Nowy dodatek do energii. Te osoby mogą dostać aż 600 zł na prąd